Call of Duty: Warzone - gracz skończył kontrakt w niecałą sekundę
Popularny battle royale Activision, Call of Duty: Warzone, każdego dnia dostarcza rozrywkę tysiącom graczy na PC i konsolach. Fani mają swoje strategie na wygrywanie gier i zarabianie pieniędzy w ich trakcie. Czasami zdarzają się jednak sytuacje, których nie da się zaplanować.
Oficjalny subreddit Warzone jest pełny różnego rodzaju klipów. Gracze chwalą się swoimi akcjami, demonstrują wipe’y cały składów w przeciągu sekund albo śmieją się z własnych porażek. Od czasu do czasu na stronie pojawia się coś, co zwala z nóg większość społeczności. Niedawno na szczyt Reddita wspiął się właśnie tego typu post.
Jedną z oryginalnych mechanik Warzone są kontrakty. Po mapie porozrzucane są różnego rodzaju misje do podniesienia. Wystarczy znaleźć oznaczony na mapie przedmiot, podejść do niego i zaakceptować zadanie.
Najpopularniejszym z nich jest standardowe bounty. Po podniesieniu kontraktu na naszej mapie zostaje oznaczona strefa, w której znajduje się cel. W wyznaczonym czasie musimy znaleźć przeciwnika i wyeliminować go. W nagrodę na nasze konto trafia kilka tysięcy dolarów.
Prędkość wykonywania tego typu kontraktów zależy w dużym stopniu od miejsca, w którym aktualnie znajduje się cel. Dużo łatwiej jest znaleźć kogoś na otwartych przestrzeniach, niż chociażby w centrum miasta, z wysokimi budynkami i piętrami pełnymi miejsc do chowania się.
Jeden z użytkowników Reddita przebił jednak wszelkie rekordy i zadanie wykonał w mniej niż sekundę. Grając w duo, wymierzył do przeciwnika ze snajperki, strzelił i zabił go. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w tym czasie partner z jego duo podniósł kontrakt bounty. Traf chciał, że gra wyznaczyła nagrodę za głowę gracza, do którego właśnie celował u/Kaspriskee.