Reklama

Call of Duty: Warzone pierwszą grą z PS4, która działa w 120 Hz na PS5

Nie da się ukryć, że PlayStation 5 to kawał imponującego z technologicznego punktu widzenia sprzętu. Jednak nawet przy tej całej dodatkowej mocy rzadko widujemy poprawę wydajności w starszych grach z PS4, co wynika z faktu, że tryb wstecznej kompatybilności PS5 jest dość ograniczony.

Czasy ładowania wydają się krótsze, ale gry na PS4 nie bardzo są w stanie wykorzystać dodatkowe możliwości PS5, aby zwiększyć liczbę klatek na sekundę. Co prawda, nikt nie spodziewa się, że PlayStation 5 zdziała cuda w starszych tytułach działających w trybie zgodności, ale wydaje się, że deweloperzy powinni mieć dostęp do zwiększonej mocy. Deweloperzy Rocket League i Overwatch majstrowali przy tworzeniu trybu 120 Hz dla swoich tytułów, ale zrezygnowali, uznając to za niemożliwe.

Poprawa wydajności wymagałaby pełnego portu PS5, a przynajmniej tak im się wydawało.

Reklama

Deweloperzy stojący za Call of Duty: Warzone, czyli Raven Software i Infinity Ward, postanowili podejść do tematu bardziej ambitnie. CoD: Warzone w najnowszej aktualizacji otrzymał właśnie wsparcie dla 120 Hz. Nie jest to jednak tak proste, jak przełączanie trybu wydajności w ustawieniach gry. Aby aktywować tryb 120 Hz Warzone, użytkownicy muszą zmienić kilka ustawień systemu PS5.

Najpierw musimy przejść do Ustawienia->Ekran i wideo->Wyjście wideo i ustaw wyjście 120 Hz na Automatycznie. Po drugie, należy udać się do Ustawienia-> Zapisane dane i ustawienia gier/aplikacji-> Ustawienia wstępne gry, a następnie zmień Tryb wydajności lub rozdzielczości na Wydajność. Oczywiście potrzeba także telewizora z obsługą 120 Hz i HDMI 2.1, aby skorzystać z tych ustawień w 4K. Jeśli twój zestaw to HDMI 2.0, możesz uzyskać 120 Hz tylko z rozdzielczością ustawioną na 1080p i konieczne może być wyłączenie HDR.

O ile osiągnięcie 120 klatek na sekundę w grze z PS4 działającej w trybie zgodności nie jest proste, to okazuje się, że jest to możliwe bez przygotowywania portu na PlayStation 5, jak sugerowało Psyonix. Teraz, gdy Raven i Infinity to udowodnili, powinniśmy zobaczyć, czy inne studia podążą za ich przykładem.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Call of Duty: Warzone
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy