Reklama

Call of Duty: Warzone z glitchem umożliwiającym łatwą wygraną

​Chociaż darmowy battle royale zadebiutował kilka dni temu to gracze już znaleźli pierwszy poważny błąd mogący wpłynąć na losy rozgrywki.

Premierowe wersje gier mają to do siebie, że często zawierają różnego rodzaju błędy i nie inaczej jest w przypadku Call of Duty: Warzone. Użytkownik Reddita o pseudonimie MightyKosti twierdzi, że przypadkowo odkrył w najnowszym battle royale nietypową usterkę umożliwiającą łatwe wygranie rozgrywki.

Otóż całość wiąże się ze strefą będącą tutaj zmniejszającym się wraz z biegiem czasu gazem. W przeciwieństwie do pozostałych tego rodzaju gier trujący gaz przenika przez pancerz i całkiem szybko odbiera postaci cenne punkty zdrowia. Jedynym sposobem na opóźnienie wspomnianego procesu jest znalezienie na mapie maski przeciwgazowej, aczkolwiek nawet wtedy wydłuży ona czas o zaledwie kilka lub kilkanaście sekund.

Reklama

Jednak jak twierdzi MightyKosti w pierścieniu można ożywiać partnera z drużyny praktycznie nieskończoną ilość razy oczywiście, dopóki żyje minimum jeden członek zespołu. W praktyce daje to stosunkowo niezbyt wymagającą wygraną, ponieważ wystarczy będąc w gazie ożywiać kolegów jednocześnie czekając aż oponenci popadają. Przy okazji warto też podkreślić, że w Call of Duty: Warzone pasek zdrowia regeneruje się samoistnie po pewnym czasie, z kolei gracz musi odnawiać wyłącznie pancerz zbierając odpowiedni przedmiot.

To ciekawe podejście ze strony deweloperów bowiem w pozostałych battle royalach również HP musimy odnawiać ręcznie z wykorzystaniem apteczek czy strzykawek. Do tego w przeciwieństwie do Playerunknown's Battlegrounds tutaj mamy aż dwie opcje powrotu do gry: wywalczając go sobie podczas pojedynku 1vs1 w gułagu lub czekając aż ekipa zbierze fundusze, by wykupić nasz powrót. Podobne, ale nie identyczne rozwiązanie ma Apex Legends, w którym przez określony czas da się zebrać sztandar zawodnika i przywrócić go w dedykowanym do tego punkcie na mapie.

Wracając jeszcze do nieszczęsnego exploita twórcy Call of Duty: Warzone potwierdzili wdrażanie aktualizacji eliminującej opisany powyżej problem, więc jeśli jeszcze nie było aktualizacji, to zapewne pojawi się ona na dniach. Dobrze więc, że studio reaguje stosunkowo szybko na pojawiające się bugi. Z pewnością robią to skuteczniej i szybciej niż w podstawowym Modern Warfare gdzie praktycznie od momentu debiutu pisano o wszelkiego typu wpadkach jak choćby zabójcze krzesło dostępne w pewnej lokacji, które automatycznie eliminowało każdą postać, jaka pojawiła się w zasięgu. Do tego magiczna szyba osłaniająca przeciwników, której nie dało się zbić.

Marcin Jeżewski - ITHardware.pl

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Call of Duty: Warzone
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy