CEO Respawn Entertainment przeprasza za niestosowne komentarze pracowników
Problemów z Apex Legends ciąg dalszy. Chociaż przyczyną problemów są znów decyzje podejmowane wewnątrz gry, większość "akcji" miała miejsce przede wszystkim na mediach społecznościowych.
Wszystko rozchodzi się wokół wydarzenia Iron Crown, które ostatnio wzburzyło całą branżą grową. Fani multiplayera wyczekujący trybu solo w Apex Legends spodziewali się aktualizacji z powrotem przywracającej uwagę w kierunku battleroyale Respawn. I chociaż przez moment faktycznie tak było, sądząc po graczach Fortnite odwracających się chwilowo w kierunku Apexa, oraz licznej widowni na Twitchu, razem z trybem solo weszło również wydarzenie żerujące na portfelach oddanej społeczności gry.
Gracze stracili cierpliwość, po internecie szybko rozszedł się artykuł Kotaku wyceniający nowy, ekskluzywny topór do gry na 170 dolarów i wszyscy szybko zapomnieli o trybie solo oraz ciekawych nowościach. Zamiast tego zaczęła się nagonka na deweloperów oraz liczne, agresywne komentarze ze strony użytkowników Reddita. Zamiast milczeć lub próbować gasić płonącą grę, jak to bywa w większość tego typu afer, niektórzy pracownicy odpowiedzieli w podobny sposób.