Co streamerka robiła z prywatnymi danymi swoich widzów? Będziecie w szoku
Niedawno informowaliśmy o tym, że konto popularnej streamerki na Twitchu znanej w sieci jako "Nadia" otrzymało 14-dniową blokadę. Teraz do Internetu przedostały się kolejne, dużo bardziej bulwersujące wieści w tej sprawie.
Nadia Amine kilka miesięcy temu przebojem wdarła się do czołówki najchętniej oglądanych twórców na platformie Twitch.tv. Aktualnie celebrytka posiada już blisko 900 tys. obserwujących ją w tym serwisie osób, a niemal każda z prowadzonych przez nią transmisji potrafi przyciągnąć nawet kilkanaście tys. jednocześnie oglądających ją widzów.
Tak duża popularność niesie ze sobą również niestety negatywne konsekwencje, a z takimi spotkała się w ostatnich kilku dniach wspomniana gwiazda. Nadia otrzymała 14-dniowe zawieszenie konta na Twitchu, co oznacza że dokładnie przez taki okres nie może transmitować.
Oficjalnymi powodami decyzji było: "udostępnianie danych osobowych". Sama streamerka była zdziwiona takim obrotem sprawy, a wyraźny upust emocjom dała w swoim prywatnym wpisie na Twitterze. Teraz jednak w sieci pojawił się film, który znacznie bardziej obciąża Amerykankę i wskazuje, że powody banicji były jak najbardziej zasłużone.
Okazuje się, że część widzów oglądających jedną z ostatnich transmisji celebrytki wysyłała jej donacje z obraźliwymi, szyderczymi komentarzami. To z kolei wywołało u Nadii prawdziwą złość, przez co streamerka pokusiła się o niecodzienny zabieg, będący jednocześnie formą zemsty.