Reklama

​Corinna Kopf: Streamerka zarobiła miliony, sprzedając swoje erotyczne zdjęcia i filmy

​Corinna Kopf to duża gwiazda internetu. W jednym z filmów streamerka przyznała ile zarabia w popularnym ostatnio serwisie - OnlyFans. Trzeba przyznać, że kwota zwali z nóg każdego.

Corinna Kopf wyrosła na dużą gwiazdę internetu, a wręcz można pokusić się o stwierdzenie - celebrytka stała się ikoną świata popkultury. Dziewczyna posiada 6 milionów obserwujących na Instagramie i blisko 2,5 miliona obserwujących na Twitterze. Chociaż 25-latka związana jest z branżą gier, ostatnio swoją karierę prowadzi głównie w serwisie OnlyFans, co również stanowi jej główne źródło dochodu.

OnlyFans to portal założony w 2016 roku, na którym twórcy mogą sprzedawać swoje filmy, zdjęcia i publikować transmisje na żywo. Wszystko to odbywa się na zasadzie miesięcznej subskrypcji danego twórcy. Firma z siedzibą w Londynie miała pierwotnie zrzeszać YouTuberów, streamerów, ludzi świata sportu i kultury.

Reklama

Obecnie jednak, format serwisu uległ w znacznej mierze dużej zmianie. OnlyFans to głównie przystań dla osób miłujących się w tematyce erotycznej, a nawet pornograficznej. Sex workerki mogą zarobić tutaj krocie, sprzedając swoje unikalne treści innym użytkownikom. Kiedy wybuchła pandemia COVID-19, na portalu zarejestrowanych było blisko 7,5 miliona osób, a obecnie liczba ta oscyluje gdzieś w granicach 100 milionów.

Jedną z takich osób, która dorobiła się prawdziwej fortuny na OnlyFans, jest wspomniana Corinna Kopf. W krótkim filmie, streamerka przyznała się do kwot, które udało jej się zainkasować na sprzedaży swoich zdjęć.

"Nie jest to aż takie szaleństwo, jak pewnie myślicie... Chociaż, okej, może i jest. Zarobiłam jakieś 4,2 miliony dolarów" - stwierdziła 25-latka. Trzeba przyznać, że kwota jest gigantyczna - a w przeliczeniu na polskie złotówki przekracza wartość ponad 16 milionów. Warto jeszcze dodać, że Kopf partycypuje czynnie na tym portalu niespełna... dwa miesiące.

Na końcu, celebrytka przyznała jeszcze, że udało jej się sprzedać jedno zdjęcie za kwotę, która budzi absurd - 165 tysięcy dolarów.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy