Counter-Strike: Global Offensive traci graczy. Tak źle nie było od lat?
CS:GO traci graczy. Statystyki z poprzedniego miesiąca pokazują pewien spadek zainteresowania grą Valve, a przyczyną może być w tej sytuacji przejście na płatny model Prime w przypadku systemu rankingowego.
System rankingowy w Counter-Strike: Global Offensive od pewnego czasu znów jest dostępny wyłącznie dla posiadaczy wersji Prime kosztującej na Steam 55,99 złotych. Valve uniemożliwiło jej odblokowanie wraz z uzyskiwaniem progresu bezpośrednio w grze co argumentowano chęcią zmniejszenia cheaterów i trolli.
Ciężko na ten moment ocenić czy ów cel został zrealizowany, ale z pewnością płatny CS:GO negatywnie odbił się na zainteresowaniu produkcją. Statystyki potwierdzają, iż średnia liczba graczy spadła o około 17% w poprzednim miesiącu i to najwyższy spadek od kwietnia 2018 roku w tym trzeci najwyższy spadek w ciągu miesiąca w całej historii tej marki.
SteamCharts podaje, iż średnia liczba użytkowników przebywających na serwerach gry w maju wyniosła 659889 osób, lecz w czerwcu zmalała do 549347 graczy. Z drugiej strony nie ma absolutnej pewności, że przyczyniło się do tego przejście na płatny model w przypadku rankedów, ale raczej logiczne jest, iż nie pozostało to bez negatywnych konsekwencji.
Sam CS:GO nadal jest oferowany za darmo, aczkolwiek w okrojonej formie. Deweloperzy przygotowali możliwość zagrania meczów nierankingowych w trybach Turniejowym, Strega Zagrożenia oraz Skrzydłowy. Należy zaznaczyć, że jeśli ktoś posiada darmowe konto, to nadal dobierze mu ludzi w oparciu o umiejętności, jednak nie dostanie już żadnej rangi.
Marcin Jeżewski - ITHardware.pl
