CS:GO - Astralis i G2 odpadają z BLAST Premier World Final 2021
W piątek doszło do dwóch kolejnych rozstrzygnięć podczas BLAST Premier World Final 2021 w CS:GO. Natus Vincere zmierzyło się z G2 Esports, a Astralis podejmowało Team Liquid. Zapraszamy do podsumowania.
Faworytem spotkania byli gracze Natus Vincere, którzy przyjechali do Kopenhagi odnieść kolejne w tym sezonie zwycięstwo w ważnych rozgrywkach. Rywalem było jednak G2 Esports, w którym gra fenomenalny Nikola "NiKo" Kovac. Od samego początku mecz był bardzo wyrównany. Pierwsza, bardzo emocjonująca mapa wpadła na konto Natus Vincere. Było to Nuke przez nich wybrane. Zwycięstwo nie zaskoczyło zatem kibiców.
Starcie na Inferno również przysporzyło wielu emocji. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do Na’Vi. Wygrali ją trzema punktami - 9:6. G2 jednak po zmianie stron odwróciło losy spotkania. Doprowadziło do dogrywki i ostatecznie po bardzo zaciętej walce wygrało 22:19. Aż 36 zabójstw zanotował "S1mple" - najlepszy gracz na świecie i podopieczny Natus Vincere zarazem.
Rosyjsko-ukraińska formacja bardzo szybko rozstrzygnęła zwycięstwo na swoją stronę na trzeciej mapie. Na’Vi potrafiło zdominować przeciwnika na Mirage. Ostateczny wynik to 16:4 i tym samym G2 musiało pożegnać się z ze światowymi rozgrywkami spod znaku BLAST. Natus Vincere zagra dalej.
G2 Esports - Natus Vincere 1:2
Astralis nie rozgrywało bardzo dobrego turnieju w Kopenhadze. Legendarna duńska formacja miała bardzo trudne przeprawy i również źle rozpoczęli pojedynek z Teamem Liquid. Po pierwszych piętnastu rundach ulegali aż 12:3 na wybranym przez siebie Dust2. Przyzwoita druga część spotkania nie uratowała porażki. Astralis uległo 9:16 i postawiło się w bardzo trudnej sytuacji.
Na drugiej mapie widzieliśmy nieco więcej emocji. Pierwsza połowa na Mirage była niezwykle wyrównana i widać było, że Astralis ma ochotę doprowadzić do remisu. Jednak w drugiej części spotkania wszystko prysło niczym bańka mydlana. Gracze z Ameryki Północnej lepiej zagrali w końcówce i pokonali gospodarzy 16:13.
Astralis - Team Liquid 0:2