Reklama

CS:GO – Ninjas in Pyjamas poza BLAST Premier Fall Final 2021!

​W piątek pierwsze trzy drużyny musiały pożegnać się z turniejem BLAST Premier Fall Final w Kopenhadze. Doszło do trzech pojedynków, w których było wiele emocji, a także doszło do sporej niespodzianki. Zapraszamy na podsumowanie.

FaZe Clan - BIG

Obie drużyny doznały porażek w pierwszych swoich pojedynek na turnieju w Kopenhadze. Pojedynek w dolnej drabince był zatem tych z gatunku "o życie", czyli o pozostanie w dalszej walce o końcowy triumf. Od początku lepiej do tego zmotywowana była drużyna FaZe.

W pierwszej połowie starcia na mapie Dust2 widzieliśmy jeszcze bardzo wyrównany pojedynek. Jednak po zmianie stron, FaZe udowodniło, że świetnie czuje się grając po stronie atakującej. Wtedy odrobili straty, a następnie zbudowali sobie przewagę i ostatecznie zwyciężyli 16:11.

Reklama

Utytułowana drużyna z gwiazdami w składzie świetnie rozpoczęła zmagania na Inferno. W pierwszych rundach całkowicie zdominowali rywala i wypracowali sobie wysokie prowadzenie. Później było tylko łatwiej. FaZe wygrało 16:9 i tym samym zapewniło sobie pozostanie w rozgrywkach BLAST.

FaZe Clan  - BIG 2:0

Team Liquid - Ninjas in Pyjamas

Faworytem tego starcia byli gracze Ninjas in Pyjamas. Jednak od samego początku spotykali się oni z wielkim oporem ze strony rywali. Na Inferno po bardzo trudnym starciu Szwedzi wygrali 16:13. Na Mirage doszło do niespodziewanego obrotu spraw. Liquid całkowicie zdominowało Szwedów. Amerykanie dali im zupełnie żadnych szans na wygranie drugiej mapy.

Zakończyła się ona rezultatem 16:4 i o awansie którejś z drużyn zadecydowała potyczka na Overpass. Tam tylko w pierwszej połowie mieliśmy bardzo wyrównany mecz. W drugiej połowie Liquid przejęło inicjatywę i wygrało 16:11 i w całym spotkaniu 2:1.

Team Liquid - Ninjas in Pyjamas 2:1

Astralis - FaZe Clan

W piątek FaZe rozegrało również drugie spotkanie - tym razem przeciwnikiem było duńskie Astralis. Tym razem międzynarodowa ekipa nie poradziła sobie tak dobrze, jak z BIG. Na pierwszej mapie - Mirage ulegli w bardzo słabym stylu do 10. Na Nuke’u Clan jednak pokazał wielką siłę, wygrywając z Duńczykami 16:5 i zachowując nadzieje na dalszy udział w rozgrywkach. Te jednak zostały błyskawicznie zgaszone na Dust2. Astralis zwyciężyło 16:9 i to oni zagrają w kolejnej fazie turnieju.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy