Reklama

Dantejskie sceny na Twitchu. Streamer napadnięty podczas transmisji na żywo

Twitch w ostatnich miesiącach zdominowany został przez transmisje prowadzone w kategorii IRL, gdzie twórcy ochoczo dzielą się skrawkiem swojego życia. Czasami jednak nawet na z pozoru spokojnych streamach dzieją się rzeczy niespodziewane...

Twitch to ogromna przestrzeń dla twórców gamingowych prezentujących swoje umiejętności w rozmaitych tytułach. Coraz częściej jest to również platforma mocno wykraczająca poza sferę gier. Poświadcza o tym obecność w tym serwisie tzw. basenowych streamerek, czy streamerów, którzy realizują się w podróżach, uprawianiu sportu, czy najzwyczajniej w świecie w pogawędkach ze swoimi widzami zgromadzonymi na kanale.

W ostatnich miesiącach na Twitchu doszło do wielu absurdalnych scen. Daleko szukać nie trzeba. Na łamach naszego serwisu informowaliśmy o amerykańskiej streamerce, która wraz z grupą znajomych wtargnęła na prywatną posesję pewnego mężczyzny mieszkającego w Teksasie. Chwila grozy związana była z groźbami wystosowanymi w kierunku "podróżników". Do nagłówków znanych portali internetowych trafiła także polska streamerka, która przekonała się, że prowadzenie auta i czatowanie ze swoimi widzami na Twitchu to niezbyt dobra kombinacja.

Reklama

W branży streamerskiej doszło właśnie do kolejnej nietypowej sytuacji. Pewien hiszpańskojęzyczny twórca (shuls_of) prowadził transmisję z wizyty u kosmetyczki. Podczas zabiegu nagle do lokalu wparowało dwóch nieznajomych mężczyzn, którzy najpierw uciszyli pracownicę, a następnie dogłębnie przeszukali wspomnianego streamera.

Pojawiły się groźby, krzyki i... długie sekundy ciszy. Finalnie twórcy nic cielesnego się nie stało, poza tym, że został on okradziony z telefonu komórkowego i kamerki do nadawania transmisji. Pech chciał, że jego kanał doczekał się również banicji ze strony Twitcha. Na platformie należącej do Amazona nie ma bowiem miejsca na tego typu zajścia.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: twitch.tv
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy