Deadlock - Shroud zapowiada złożoną, pełną mechanik grę, która “przejmie świat”
Podczas gdy Valve dopiero zdążyło oficjalnie poinformować o istnieniu swojego nowego shootera, niektórzy streamerzy mieli już okazję w niego zagrać. Zdaniem Shrouda w ciągu kilku następnych lat Deadlock zdominuje całą branżę.
O Deadlock słyszeliśmy nieustannie od paru ładnych tygodni. Najpierw za sprawą różnych plotek, później po fragmentach rozgrywki krążących po sieci, aż wreszcie ze względu na obecność gry na Steamie. W pewnym momencie zalogowanych do Deadlocka były dziesiątki tysięcy graczy, chociaż Valve cały czas oficjalnie nie potwierdziło istnienia swojego nowego shootera.
Wydawca wreszcie zaktualizował jednak stronę Deadlocka na Steamie i podkreślił, że mamy do czynienia z grą we wczesnym etapie produkcji. Wspomniano o beta testach pełnych tymczasowych grafik oraz eksperymentalnego gameplayu. Nie poznaliśmy również nawet przybliżonej daty premiery. Mimo to zamknięty, wczesny dostęp dalej trwa i w Deadlocka miało okazję zagrać już trochę osób.
Wśród nich znalazło się wielu streamerów, w tym Shroud, znany na Twitchu, YouTube i w społeczności esportowej jako weteran shooterów. Były profesjonalny graczy Counter-Strike wypowiedział się niedawno na temat Deadlocka na swoim streamie. Przyznał, że jego zdaniem tytuł ten przejmie cały świat i jest to pierwszy "arena shooter MOBA", która robi wrażenie i stwierdził to już podczas swojej pierwszej sesji.
Chociaż Shroud miał pewne problemy z Deadlockiem, głównie dotyczące jego wydajności w aktualnej wersji, czemu trudno się oczywiście dziwić, słuchaliśmy głównie zachwytów. Podczas kolejnej transmisji streamer zwrócił uwagę na ogromną liczbę mechanik, nieporównywalną do innych shooterów, która może sprawić, że "nawet 1000 godzin nie wystarczy, aby w pełni zrozumieć całą grę".
Interesującym jest również fakt, że Shroud niedawno pokazał światu swoją własną strzelankę, która powstawała za kulisami jego regularnych streamów. Spectre Divide, bo tak właśnie nazywa się ta gra, od pierwszych minut wzbudziło skojarzenia z Valorantem czy Counter-Strike’m. Chociaż Deadlock nie zapowiada się na jego bezpośrednią konkurencję, wciąż jest to shooter, który chociaż na dłuższą chwilę zabierze uwagę z większości reprezentantów tego gatunku.