Reklama

DH Montreal: Kinguin mistrzem

Sukces Kinguin na DreamHacku Open Montreal. Polska formacja w finale zmagań pokonała ENCE Esports.

Pierwsza mapa decydującego pojedynku rozpoczęła się udanie dla Polaków, którzy objęli prowadzenie 4:1. Finowie szybko jednak odrobili straty (5:5), dalej prowadząc wyrównaną rywalizację z przeciwnikiem (8:7). Po zmianie stron „Pingwiny” ponownie osiągnęły kilku punktową zaliczkę (13:9). ENCE i tym razem doprowadziło do remisu (14:14). Ostatnie dwie rundy padły łupem podopiecznych Mariusza „Loorda” Cybulskiego.

Drugim placem boju był dust2. W pierwszej połowie w większości przypadków zespoły wymieniały się serią punktów. Z takiego rodzaju pojedynku lepiej wyszła polska formacja, na stronę broniącą przechodząc z wynikiem 9:6. Następnie wicemistrzowie polski dołożyli kolejne dwie rundy. Skandynawowie starali się jeszcze podjąć rękawice, lecz „Pingwiny” pewnie broniły dostępu do bombsite'ów, ostatecznie kończąc mecz w dwóch mapach.

Kinguin – ENCE Esports 2:0
(16:14 – nuke, 16:9 - dust2)

Klasyfikacja końcowa:

1. Kinguin - 50.000$
2. ENCE Esports - 20.000$
3-4. Imperial, AGO Esports - 10.000
5-6. Luminosity Gaming, Red Reserve - 3000$
7-8. Heroic, eUnited - 2000$

Reklama

Patryk Głowacki

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: dreamhack open montreal | Kinguin | ence esports | TAZ
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy