Reklama

Dignitas wygrało tylko jedną grę w drugiej połowie wiosennego splitu LCS

​Regulaminowa część pierwszego splitu LCS powoli dobiega końca. Chociaż większość drużyn wciąż ma teoretyczne szanse na awans do playoffów, w oczach ekspertów niektórzy nie wyglądają na materiał na amerykańskie TOP6. Wśród tych drużyn bez wątpienia znajduje się Dignitas.

Najlepiej wszystko widać na przykładzie statystyk, które opublikował ostatnio na swoim Twitterze LolEsports Stats.

Jest kilka drużyn, które względem pierwszej połowy sezonu nie ruszyły się za bardzo z miejsca. Cloud9 wciąż znajduje się na samym szczycie. Przegrali co prawda jedną grę w porównaniu do poprzedniego 9-0, jednak wciąż utrzymują się na pierwszej pozycji i nic już ich stamtąd nie ruszy. Podobne wyniki w drugiej połowie mają również na razie TSM i Golden Guardians.

Spory skok zaliczyło z kolei 100 Thieves, przesuwając się aż o sześć pozycji. Właśnie dzięki przejściu z bardzo słabego początku 3-6 aż do 5-2 drużyna Zikza wciąż ma solidne szanse na awans do playoffów. Podobny powrót zaliczyło też Evil Geniuses, jeszcze niedawno spisywane na straty.

Reklama

Na samym dole tabeli drugiej połowy splitu widnieje jednak główny temat ostatnich dyskusji, Dignitas. Z wynikiem 1-6 spadli aż o siedem pozycji. Chociaż Dignitas jeszcze na początku sezonu, niedługo po swoim bardzo mocnym początku, udowodniło, że nie jest aż tak dobre, jak wydawało się niektórym fanom. Teraz spadli jednak oni do bardzo niepokojącego poziomu, który może nie tylko nie pozwolić im wejść do playoffów, ale również zmusić drużynę do przemyślenia swojego składu przed letnim splitem.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Riot Games
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy