Reklama

Dobry występ Polaków w Eden Malta Vibes 7

​Kolejny turniej spod szyldu Eden Malta Vibes przyniósł fanom polskich drużyn trochę więcej satysfakcji. Choć żadna rodzima ekipa nie wygrała rozgrywek, to jednak AVEZ Esport dotarło do finału zmagań, pokonując w półfinale Izako Boars.

Eden Malta Vibes już raz pozwolił polskiej scenie CS:GO cieszyć się z małego triumfu. W trzeciej edycji rywalizacji najlepszą drużyną zmagań okazało się Illuminar Gaming, które wygrało turniej w imponującym stylu. Z tamtego zwycięstwa niewiele jednak pozostało, a sami "Illuminaci" skupiają się teraz na znalezieniu zastępcy na miejsce Pawła "innocenta" Mocka.

Podczas siódmej edycji EMV Polacy znów mieli zdecydowanie więcej do powiedzenia. Najwięcej osiągnęło AVEZ, docierając aż do finału zmagań. W fazie grupowej "Ośmiornice" zaliczyły wprawdzie porażkę, a w decydującym meczu o awansie do fazy pucharowej pokonały one Actinę PACT. Finalnie jednak team zagrał w finale, co pozwoliło zarobić mu 10 tysięcy dolarów. Pozostał jedynie niedosyt, że nie udało się postawić kropki nad "i".

Reklama

Powody do zadowolenia miało również Izako Boars. "Dziki" przeszły grupę bez porażki, pokonując w niej późniejszego triumfatora - Espadę. W ćwierćfinale z kolei IB ograło Budapest Five.

Na drodze być może nawet do wygranej w rozgrywkach drużynie stanęło AVEZ, lecz polsko-polski pojedynek na takim etapie zmagań ma nieco inną wartość niż w początkowej części rywalizacji. Izako wzbogaciło się w rozgrywkach o 2500 dolarów.

Dwie polskie drużyny nie przebrnęły natomiast fazy grupowej zmagań. PACT można rozgrzeszyć, gdyż w tym samym czasie stoczył on walkę o IEM New York, co miało dla zespołu nieporównywalnie większe znaczenie.

Gorzej jednak sprawa ma się z HONORIS, które raz jeszcze zagrało bardzo słaby turniej, zajmując ostatnie miejsce w grupie. Pytanie, jak długo jeszcze formacja spróbuje dojść do lepszego poziomu bez wykonania ruchów kadrowych.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy