Reklama

Drugi sezon Fortnite przedłużony aż do czerwca

​Historia lubi się powtarzać. Epic Games poinformowało niedawno, że końca trwającego właśnie drugiego sezonu nie doczekamy się zbyt prędko. W aktualną wersję Fortnite przyjdzie nam grać co najmniej do 4 czerwca.

Na tym etapie ciężko również stwierdzić, co konkretnie jest powodem tej decyzji. Najprostszym wyjaśnieniem jest oczywiście koronawirus, który wielu deweloperów zmusił już do zmiany ich dotychczasowych planów. Pierwszy sezon, kiedy o wirusie nikt jeszcze nie słyszał, a cały świat żył normalnie, został jednak przedłużony dwukrotnie.

Sam wpis na blogu Epic Games nie jest z kolei niczym poza suchą informacją prasową. Sezon drugi zostaje przedłużony, a premiera trzeciego jest zaplanowana na 4 czerwca. Deweloper zapewnia, że mimo opóźnień aktualny sezon zaoferuje graczom liczne rozrywki - "nowe zadania, bonusowe doświadczenie i kilka niespodzianek".

Reklama

Po raz kolejny wraca również temat komunikacji Epic Games ze swoją społecznością. Jak widać po samych odpowiedziach pod postem na Twitterze, gracze nie są zadowoleni.

Większość z nich pewnie zrozumiałaby problemy związane z koronawirusem, jednak bardziej zdaje się ich boleć brak jakiegokolwiek dialogu pomiędzy deweloperem a społecznością. Scena esportowa wciąż stoi pod znakiem zapytania, stan gry pozostawia wiele do życzenia, a gracze robią się niecierpliwi.

Podobnie jak w przypadku poprzednich tego typu kontrowersji, nie pozostaje nic innego, jak tylko uzbroić się w cierpliwość, cieszyć się trwającym FNCS i modlić się o dostęp do Valoranta. Kto wie, może Epic wreszcie zauważy rosnący problem i wreszcie zdecyduje się na nawiązanie jakiejś dyskusji ze swoimi graczami.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Fortnite
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy