Dwóch zawodników VALORANTA zbanowanych
Nowa esportowa produkcja musiała trafić na pierwsze problemy związane oszustwami. Dwóch zawodników z jednego zespołu zostało przyłapanych na cheatowaniu, przez co zostali oni zbanowani przez Riot Games.
Oszuści wśród "prosów"
Scena esportowa w VALORANCIE konsekwentnie się rozwija. Aktualnie turnieje nie są jeszcze tak bardzo popularne, choć pule nagród rosną, a do gry przenoszą się kolejni zawodnicy znani z CS:GO. Rozwój musi być jednak okupiony przejściem przez kilka problemów związanych z osobami niechcącymi toczyć uczciwej rywalizacji.
Takie osoby pojawiły się również wśród aspirujących do zostania profesjonalistami w elektronicznej dyscyplinie. Mowa o zawodnikach znanych pod pseudonimami "prox" i "w3ak". Obaj grali w drużynie o nazwie A.S.M.R. Zawodnicy "podpadli" innym podczas turnieju Nerd Street Gamers Valorant.
Szczególnie temat tyczył się "proxa", którego wątpliwe akcje zaczęły krążyć na Twitterze. M.in. chodziło o dokonanie kilku zabójstw, pomimo faktu, iż gracz miał zasłonięte pola widzenia.