Dziś startują mistrzostwa League of Legends
Najlepsze zespoły z całego świata zakwalifikowały się do turnieju 2020 Season World Championship. Popularne "Worlds" to każdego roku jeden z największych turniejów esportowych i nie inaczej będzie teraz, nawet pomimo obostrzeń i problemów związanych z globalną pandemią koronawirusa.
Dzisiaj, 25 września, rozpoczyna się pierwsza runda fazy Play-In, a więc faza grupowa. Udział bierze tutaj dziesięć zespołów, podzielonych na dwie grupy, rywalizujących na jednej mapie. Drużyny z pierwszych miejsce przechodzą do fazy pucharowej, reszta spotka się raz jeszcze, w drugiej rundzie.
Druga runda Play-In to już mecze "najlepszy z pięciu". Najpierw zagrają miejsca 3. z 4., a następnie zwycięzcy tych pojedynków zagrają z zespołami, które zajęty drugie miejsce w pierwszej fazie. Dwójka wyłonionych w ten sposób zwycięzców przechodzi następnie do głównej imprezy.
Tam - w Main Event - czekać będzie 12 kolejnych teamów, co da łącznie 16 uczestników fazy zasadniczej. Ponownie rozlosowane zostaną grupy - tym razem cztery. Każdy zagra z każdym dwukrotnie, w meczach na jednej mapie, a dwa najlepsze drużyny awansują do fazy pucharowej.
W fazie pucharowej mieszanie par będzie już losowe, ale z pewnymi warunkami - ponownie nie spotkają się zespoły z tej samej grupy. Raz jeszcze oglądać będziemy spotkania "najlepszy z pięciu". Rozgrywki toczone będą na łatce v10.19, z wyłączonymi postaciami Samiry oraz Yone.
Pewną ciekawostką jest fakt, że pierwotnie na Worlds 2020 zaproszono dwa zespoły z Wietnamu, lecz te nie mogą przybyć na miejsce ze względu na obostrzenia związane z koronawirusem. Przesz to musiano mocno zmodyfikować fazę Play-In, a prosto na Main Event zaproszono trzeci team z Korei.
Zespoły z Wietnamu w ramach zadośćuczynienia otrzymają też 2,1 procenta łącznej puli nagród, więc po raz pierwszy pula ta będzie większa niż 100 proc. Wielki finał odbędzie się dopiero 31 października, więc przed nami ponad miesiąc zmagań League of Legends na najwyższym poziomie.
Na miejscu będzie też czterech Polaków: Oskar "Selfmade" Boderek z Fnatic, Kacper "Inspired" Słoma oraz Oskar "Vander" Bogdan z Rogue, a także Marcin "Jankos" Jankowski z G2 Esports, obecnie jeden z najlepszych junglerów na świecie. Cała czwórka pojawi się dopiero na Main Event.
