EA oskarżone o prowadzenie działalności hazardowej bez licencji
Dwójka Kanadyjczyków złożyła pozew zbiorowy przeciwko Electronic Arts, zarzucając firmie, że oferowane przez nią skrzynie z losową zawartością oraz paczki z kartami są sprzeczne z krajowym kodeksem karnym. Dwójka poszkodowanych to panowie Mark Sutherland oraz Shawn Moore.
Ten pierwszy korzystał z transakcji cyfrowych w serii Madden, a ten drugi - w NHL. Teraz uważają, że EA wzbogaciło się w nieuprawniony sposób, prowadząc "nielegalną działalność hazardową poprzez sprzedaż tak zwanych loot boxów w popularnych grach wideo" - czytamy w pozwie sądowym.
Nielegalność całego procederu ma polegać na tym, że skrzynie z losową zawartością są - szok - losowe, więc nie wiadomo przed zakupem, co znajdziemy w środku. A to już hazard - argumentują Kanadyjczycy. Tymczasem do działalności hazardowej w Kanadzie wymagana jest licencja.
Pozew obejmuje nie tylko serie Madden oraz NHL, ale także mnóstwo innych gier Electronic Arts. Mowa nie tylko o tytułach sportowych - jak FIFA - ale także Battlefield, Dragon Age oraz Mass Effect. Tak, w przeszłości w trybie sieciowym Mass Effect także pojawiły się skrzynie z losowymi bonusami.
Prawniczy blog The Patch Notes, który jako pierwszy dotarł do dokumentu, wyjaśnia, że pozwy zbiorowe często są dość pobieżnie napisane i mają za zadanie zwrócenie uwagi w mediach i popularyzację tematu. Udało się. Teraz EA być może będzie wolała iść na ugodę i sypnie groszem...
Pozew - złożony 30 września - nie doczekał się jeszcze odpowiedzi Electronic Arts. Jak na pozew zbiorowy przystało, panowie Sutherland oraz Moore reprezentują nie tylko siebie, ale także wszystkich innych, którzy zakupili skrzynie z losową zawartością w grach EA po 2008 roku w Kanadzie.
The Patch Notes dodaje jednak, że panów reprezentuje szanowana firma prawnicza, więc coś może faktycznie być na rzeczy. Ewentualne uznanie EA za winne byłoby także potężnym precedensem i mogłoby w znaczącym stopniu wpłynąć na podobne produkcje z losowym elementem w Kanadzie.