Reklama

ECS ostatniej szansy. Virtus.pro przeciwko fnatic

​Już dziś o godzinie 17:00 Virtus.pro podejmie fnatic w meczu ćwierćfinałowym piątego tygodnia siódmego sezonu ligi ECS. Zwycięzca całej drabinki awansuje na finały w Londynie.

Virtus.pro występowało w każdym z minionych tygodni ligi ECS. Niestety, za każdym razem bardzo szybko odpadali z turnieju. Polakom tylko raz udało się awansować do półfinału tygodnia, gdy w ubiegły poniedziałek pokonali FaZe Clan 2:1. Kolejnym rywalem Virtusów była kazachska drużyna AVANGAR, która okazała się za silna.

W grze polskiej formacji było jednak widać zgranie oraz zaangażowanie. Po dołączeniu Michała "OKOLICIOUZ" Głowatego gra drużyny ewidentnie uległa poprawie i mogą mieć duże nadzieje na pokonanie szwedzkiej formacji. Drużyna ze Skandynawii będzie jednak bardzo trudnym rywalem do pokonania.

Reklama

Szwedzi w ubiegłym tygodni zanotowali bardzo dobry turniej w Leicester w ramach ESL Pro League. Drużyna wypełniła założony cel i awansowała do finałów w Montpellier. W decydującym spotkaniu, drużyna "Krimza" nie dała szans polskiemu Aristocracy, wygrywając 2:0.

Fnatic nie ma jeszcze "biletu" na finały ECS w Londynie i z pewnością nie będą chcieli zmarnować ostatniej okazji na to, by zjawić się na prestiżowym turnieju w stolicy Wielkiej Brytanii. To oni będą zdecydowanym faworytem spotkania. Większość bukmacherów daje aż czterokrotnie większe szanse na zwycięstwo rywali Polaków.

Czy Virtus.pro przełamie się i w końcu okaże się najlepsze w piątym tygodniu ligi ECS? O to będzie bardzo ciężko. Należy pamiętać, że oprócz fnatic, o to miano walczą jeszcze między innymi: FaZe Clan, Ninjas in Pyjamas, mousesports czy G2 Esports. Początek spotkania Virtus.pro z fnatic zaplanowany jest na godzinę 17:00.

Krzysztof Chałabiś

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy