Reklama

eFootball: Dwa legendarne włoskie kluby na wyłączność w KONAMI

Do premiery EA Sports FC 25 pozostało już niewiele. Zanim jednak to nastąpi, fani kanadyjskiej produkcji otrzymali oficjalnie bardzo poważny cios. Potwierdziło się to, o czym mówiono od kilkunastu tygodni. Dwa słynne włoskie kluby znikają z gry na rzecz podpisanej umowy z KONAMI.

KONAMI próbuje rywalizować na polu gier piłkarskich

Tytuł eFootball od lat "podszczypuje" EA Sports i wykupuje pojedyncze licencje na stadiony czy oficjalne nazwy, herby i stroje poszczególnych klubów. Szczególnie głośno było, gdy stadiony Bayernu Monachium i FC Barcelony trafiły na wyłączność do KONAMI, przez co te potęgi nie mogły w tytule od "Elektroników" grać na swoich oryginalnych, słynnych obiektach. Podobne umowy dotyczyły także włoskich klubów, przez co produkcja od EA Sports nie mogła mieć w pełni licencjonowanej Serie A, która cieszy się ogromną popularnością na całym świecie.

Reklama

Kilka lat temu prawdziwym wstrząsem był brak turyńskiego Juventusu w oryginalnej formie, a warto przypomnieć, że wówczas w Turynie występował Cristiano Ronaldo. Ówczesna nazwa Piemonte Calcio stała się obiektem wielu memów i drwin ze strony internautów. Obecnie brakuje Atalanty Bergamo czy Lazio Rzym. Niestety do tego grona dołączają dwa słynne kluby z Mediolanu. Fani włoskiego futbolu mogą czuć się zawiedzeni.

Dwie potęgi futbolu odchodzą od EA Sports

W czwartek w mediach społecznościowych na profilach eFootball oficjalnie ogłoszono, że do gry od KONAMI oficjalnie dołączą AC Milan oraz Inter Mediolan na zasadzie wyłącznej umowy. Brak tych klubów będzie tym samym jednym z największych ubytków w nadchodzącej grze piłkarskiej EA Sports FC 25. Oba kluby grające na co dzień na słynnym stadionie San Siro znikną tym samym po wielu latach z gry kanadyjskiego studia z siedzibą w Vancouver.

Tym samym zabraknie czterech licencjonowanych włoskich klubów w EA Sports FC. Mediolańskie potęgi dołączą do Atalanty Bergamo oraz rzymskiego Lazio. Warto jednak przypomnieć, że piłkarze grający w tych klubach nadal pozostaną w grze. Zmieni się nazwa klubów, ich herb, stroje oraz stadiony, na których grają. Nie wiadomo jednak, jak wygląda kwestia obiektu San Siro. Jednak biorąc pod uwagę poprzednie tego typu umowy, niewykluczone, że legendarny włoski obiekt także nie pojawi się w EAFC. Na potwierdzenie tego jednak trzeba będzie jeszcze poczekać.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: eFootball | Konami
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy