ELEAGUE Major: Zaskoczenia podczas drugiego dnia

Newsy

Niedziela, 14 stycznia 2018 (16:41)

Drugi dzień zmagań pierwszego etapu ELEAGUE Major: Boston za nami. Dzień przyniósł kilka niespodzianek.

Rywalizację rozpoczęli zawodnicy Team Liquid i FlipSid3 Tactics. Spotkanie w pierwszej połowie było wyrównane, lecz gdy Liquid przeniosło się na stronę terrorystów, całkowicie zdominowało wydarzenia na mapie, wygrywając pojedynek.

O krok od fazy grupowej majora jest mousesports. "Myszy" niezwykle łatwo bowiem rozprawiły się z Natus Vincere, oddając przeciwnikom zaledwie dwie rundy. Następnie wygraną odnieśli gracze Space Soldiers, pokonując AVANGAR.

Dla wielu niespodzianką był też pojedynek pomiędzy Team EnVyUs a Renegades. W większości australijski zespół pewnie rozprawił się z Europejczykami, stawiając "EnVy" w trudnym położeniu. Podobną sytuację jak "nV" ma też Flash Gaming. Azjaci przegrali bowiem z Quantum Bellator Fire.

Reklama

Ostatnie trzy pojedynki nie przyniosły wielu emocji, lecz wśród nich doszło do niemalże sensacji. Najpierw Cloud9 bez problemów poradziło sobie ze Sprout. Następnie z dobrej strony pokazała się Vega Squadron, która niespodziewanie zdominowała FaZe Clan, oddając rywalom zaledwie sześć punktów. Ostatnie starcie dnia należało z kolei do G2 Esports. Francuzi nie pozwolili graczom Misfits na pokazanie swych umiejętności, łatwo wygrywając mecz.

Wyniki:

Team Liquid - FlipSid3 Tactics 16:10 - cobblestone
mousesports - Natus Vincere 16:2 - mirage
Space Soldiers - AVANGAR 16:9 - mirage
Renegades - Team EnVyUs 16:6 - cache
Quantum Bellator Fire - Flash Gaming 16:13 - inferno
Cloud9 - Sprout 16:5 - inferno
Vega Squadron - FaZe Clan 16:6 - inferno
G2 Esports - Misfits 16:5 - cobblestone

Trzeci dzień "The New Challenger Stage" będzie miał poważniejsze konsekwencje. W niedzielę dwie drużyny pożegnają się z Majorem, natomiast inne dwie formacje zapewnią sobie miejsce w czołowej "szesnastce".

Harmonogram dnia prezentuje się następująco: