Electronic Arts wierzy, że streaming gier przyciągnie uwagę nawet miliarda nowych odbiorców
Czy streaming gier zastąpi w przyszłości tradycyjną formę grania? Odpowiedź na to pytanie najpewniej nie nadejdzie zbyt szybko, ale nie ulega wątpliwości, że już dziś wiele branżowych firm widzi w tej technologii ogromny potencjał.
Na świecie jest obecnie kilka miliardów graczy, z kolei branża gier wideo przez lata rozrosła się do niewyobrażalnych rozmiarów przynosząc twórcom ogromne zyski. Jedną z mocniej promowanych opcji jest streaming, który wkracza również do wirtualnej rozrywki za sprawą premiery Google Stadia. I chociaż platforma spotkała się ze zróżnicowanym odbiorem głównie przez niedopracowanie ze strony deweloperów amerykańskiego giganta, to nie ulega wątpliwości, że w przyszłości wspomniana technologia ma szansę stanowić istotny element życia graczy. W taki scenariusz mocno wierzy Ken Moss, dyrektor ds. technologii w Electronic Arts.
W wywiadzie dla Games Industry przyznał on, że rozwiązania pokroju Google Stadia czy xCloud mogą przyciągnąć uwagę nawet miliarda nowych odbiorców. Mimo iż jego przedsiębiorstwo nie wie do końca, jak streaming gier rozwinie się za jakiś czas to chcą być na to gotowi. Mało tego - Moss jest przekonany, że chmura oraz sztuczna inteligencja zmieni w branży gier wszystko to, co znamy dotychczas, aczkolwiek proces zmian może trwać od 5 do 10 lat. Plusem w tym przypadku - co oczywiste - okazuje się możliwość odpalenia produkcji na dosłownie każdym urządzeniu, gdziekolwiek jesteśmy. Warto jednocześnie podkreślić, że tytuły Electronic Arts trafią na platformę Microsoft xCloud.
Moss zaznaczył, że dzięki współpracy z gigantem z Redmond wydawca chce zaczerpnąć nowej wiedzy o całej technologii, a także badać podejście graczy do streamingu. Niestety Google Stadia udowodniła, że nie wszystko przebiega zgodnie z planem, zaś gry potrafią zużyć dość spory pakiet internetu, co dla właścicieli mobilnej sieci stanowi kluczową przeszkodę. Oczywiście większość problemów zostanie koniec końców wyeliminowanych. Jednak czy streaming gier zastąpi tradycyjną formę grania to już pieśń przyszłości.
Daniel Górecki - ITHardware.pl