Eskalacja - Riot Games wprowadza nowy tryb do Valoranta
Riot Games wprowadza do Valoranta nowy tryb, który najprościej można porównać do wyścigu zbrojeń. W tym przypadku wygrywa drużyna przekraczająca próg 12 poziomów lub wychodząca na prowadzenie w ciągu pierwszych 10 minut meczu.
Valorant doczekał się nowego trybu. Eskalacja polega na drużynowym pokonywaniu 12 kolejnych poziomów, po których wygrywa ekipa osiągająca ten próg jako pierwsza lub wyjdzie na prowadzenie w ciągu 10 minut.
Losy meczu tak naprawdę zależą od każdego uczestnika, który musi pracować na sukces drużyny zdobywając niezbędne do ukończenia zabawy punkty w tym mieć minimum 1 zabójstwo na koncie dokonane przy użyciu każdej broni/umiejętności. Te ostatnie zresztą będą się mieszać w taki sposób, że Sova może biegać z wyrzutnią rakiet, z której normalnie korzysta Raze lub specjalny łuk ma szansę sprawdzić Brimstone.
Ponadto tak jak w standardowym deathmatchu tutaj również następuje szybkie odrodzenie w tym niewrażliwość na obrażenia przez pierwsze 5 sekund, a dodatkowo po każdej śmierci na mapie pojawi się apteczka, która zniknie po 10 sekundach.
Od konkretnego poziomu zależy jakim arsenałem/umiejętnościami dysponujemy - przykładowo na 1 levelu dostajemy zawsze Gwóźdź Programu Raze lub Vandal/Phantom, przy 2 Vandal lub Phantom, od 3-11 losowe, z kolei na ostatnim mogą się pojawić Shorty, Classic, nóż, strzała-piorun... a nawet wyrzutnia śnieżek.
Za każdy ukończony mecz otrzymacie 800 PD oraz dodatkowe 200 PD, jeśli znajdziecie się w zwycięskiej drużynie. Co ważne ów tryb Eskalacji trafi do Valoranta tymczasowo, bowiem Riot Games chce wymieniać oferowany asortyment, chociaż nie wyklucza się, że jeśli odniesie on sukces to trafi do gry na stałe tak jak pozostałe.
Marcin Jeżewski - ITHardware.pl