Reklama

ESL Pro League: Ukraińskie Natus Vincere triumfuje! Jak wypadli Polacy?

Prawie trzy tygodnie trwały zmagania z cyklu ESL Pro League Season 20 w Counter-Strike 2. Po niezwykle zaciętym finałowym starciu statuetka trafiła do ukraińskiego zespołu Natus Vincere. Niestety Polacy z turnieju odpadli w przedbiegach. Honoru polskiego CS'a bronił Janusz "Snax" Pogorzelski.

Na'Vi triumfuje po raz kolejny

Dobiegł końca jeden z najbardziej prestiżowych turniejów w skali roku w Counter-Strike’u. ESL Pro League Season 20 to już historia, jednak nie byle jaka, bowiem sfinalizowana widowiskiem, na które fani rywalizacyjnej strzelanki od Valve czekali od bardzo dawna. W wielkim finale mierzyła się faworyzowana mocno przebudowana ekipa Natus Vincere z Eternal Fire, czarnym koniem zawodów, sklasyfikowanym na 10. miejscu w rankingu drużyn. O tym, że spektakl dostarczył nam ogromu esportowych emocji, najlepiej poświadczają statystyki meczu. Rywalizacja toczyła się na pięciu intensywnych zaciętych mapach. Finał trwał od 17:00 aż do godziny... 23:00.

Reklama

Statuetka ESL Pro League Season 20 trafiła do faworytów meczu, Natus Vincere. Drużyna ta dopisała w tym roku trzecie cenne zwycięstwo. W lipcu Na’Vi triumfowało w ramach Esports World Cup 2024, natomiast wcześniej w końcówce marca sięgnęli także po triumf na turnieju najwyższej rangi - PGL Major Copenhagen 2024.

Polacy 'nie dojechali' na ESL Pro League 20

Niestety ten sezon rozgrywek ESL Pro League nie poszedł po myśli polskich zawodników. MOUZ z utalentowanym Kamilem ‘siuhym’ Szkaradkiem w składzie odpadło na miejscach 17-20. Jeszcze gorszy wynik zanotowało ENCE, którego barwy reprezentowali: Kacper ‘Kylar’ Walukiewicz oraz Krzysztof ‘Goofy’ Górski. Po zakończonych dla tej drużyny zmaganiach, przedstawiciele formacji ogłosili, że za obopólną zgodą kontrakt z ‘Goofym’ zostaje rozwiązany. 24-latek w prywatnym komunikacie poinformował, iż z powodów wyczerpania od ciągłej rywalizacji na wysokim poziomie, zamierza sobie zrobić przerwę w esportowej karierze.

Dobre występy w barwach G2 Esports notował Janusz "Snax" Pogorzelski. Esportowiec wraz z europejską drużyną dotarł do samego finału, gdzie musiał jednak uznać wyższość lepiej dysponowanego Natus Vincere. Sam finał nie poszedł po myśli Snaxa. 31-latek zanotował wynik 28 K / 48 D i rating na poziomie 0,72.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Counter-Strike 2
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy