Reklama

Esport Tour 2022 Series 2: Polacy wkraczają do gry

Trzeciego dnia turnieju Esport Tour 2022 Series 2 do gry wkroczyli Polacy z Anonymo Esports. Walczą oni w grupie B o awans do fazy play-off. Czekało ich jednak niełatwe zadanie. Jak nasi rodacy poradzili sobie w międzynarodowym gronie? Zapraszamy do podsumowania.

Nexus - Anonymo Esports

Anonymo Esports jest jedną z pięciu polskich drużyn na Esport Tour 2022 Series 2. Formacja ta przypisana została do grupy B. Pierwszym rywalem było rumuńskie Nexus. Formacja ta dała o sobie znać szerszej publiczności. Jednak nigdy nie osiągnęła wielkich sukcesów. Podobnie można powiedzieć o Polakach, ale ci są jednak zdecydowanie wyżej notowani. To właśnie Anonymo było upatrywane w roli faworytów tego spotkania. Mecz rozpoczął się na Vertigo. Był to wybór formacji z naszego kraju.

Reklama

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Anonymo grało po stronie antyterrorystów i wydawało się, że lepiej wyglądają na tle rywala. Bywały fragmenty, w których zdobywali aż pięć kolejnych rund. Jednak ich przewaga do przerwy była najmniejsza z możliwych - tylko jeden punkt (8:7). Wynik meczu był zatem bardzo otwartą kwestią.

Po wznowieniu gry, to Rumuni lepiej prezentowali się na serwerze. Nexus wygrało pistoletówkę i dwie kolejne rundy. Polacy jednak szybko się otrząsnęli. Druga połowa wyglądała bardzo podobnie do pierwszej. Dużo wyrównanej walki. Końcówka była jednak sprzyjająca dla "Biało-Czerwonych" i to Anonymo mogło cieszyć się z triumfu 16:14.

Na Ancient niestety polscy kibice widzieli odmienione obie drużyny. Anonymo od samego początku kompletnie nie miało pomysłu na grę. Już po pierwszej połowie reprezentanci Polski przegrywali aż 11:4, grając po stronie atakującej. W drugiej połowie niewiele się zmieniło, a jeśli cokolwiek, to na gorsze. Mapa zakończyła się wygraną Nexus aż 16:5. Rozgrywka zdecydowanie do zapomnienia przez Polaków. Decydującą o zwycięstwie lokacją było Nuke.

Polacy zaczynali po łatwiejszej stronie - antyterrorystów. Przełożyło się to na zdobycze punktowe. Anonymo lepiej radziło sobie od przeciwników. Widać było, że polscy gracze czują się zdecydowanie lepiej od przedstawicieli Rumunii. Po piętnastu rundach Anonymo prowadziło 9:6. Nie był to jednak wystarczająco bezpieczny wynik, by można było mówić o spokoju.

Nexus świetnie rozpoczęło drugą połowę. Był to popis umiejętności w wykonaniu tej drużyny. Anonymo jednak miało odpowiednio dużo siły, by przeciwstawić się Rumunom. Dlatego też po bardzo dobrej końcówce w wykonaniu Polaków, to nasi rodacy wygrali spotkanie 16:12.

Nexus - Anonymo Esports 1:2

B8 - Tricked Esport

Mecz Ukraińców z Duńczykami był z tych, gdzie trudno było wskazać jednoznacznie na faworyta. Znacznie bardziej znaną formacją jest Tricked, choć w ostatnim czasie drużyna ta nie osiągała sukcesów. Natomiast  B8 z Ukrainy uchodzi za bardzo utalentowany skład.

Mecz rozpoczął się na Overpass wybranym przez Skandynawów. Nieco niespodziewanie to gracze ze wschodu Europy przeważali w pierwszej połowie. Warto jednak dodać, że grali oni wówczas po stronie broniącej, która jest łatwiejsza na tej mapie. Po piętnastu odsłonach mieliśmy wynik 10:5 dla B8.

Tricked po zmianie stron pokazało swoją siłę. Udowodnili, że również są świetnie przygotowani na stronę antyterrorystów. Całościowo bardzo wyrównany pojedynek zakończył się remisem po trzydziestu odsłonach. W dogrywce to jednak B8 pokazało się ze znacznie lepszej strony (19:16) i to oni wyszli na prowadzenie w całym meczu 1:0.

Tricked bardzo szybko otrząsnęło się po porażce i wzięło rewanż na rywalach z Ukrainy. Duńczycy doskonale zagrali na Nuke’u. Już pierwsza połowa (11:4) wskazywała na to, że kibice będą świadkami bardzo jednostronnej potyczki. Tak tez było do końca partii. Duńska drużyna zwyciężyła 16:6 i tym samym wyrównała stan całego spotkania. Losy zwycięstwa rozstrzygnęły się na Vertigo.

Rozpędzone Tricked na Vertigo pokazywało się ze znacznie lepszej strony. Wprawdzie Ukraińcy starali się dotrzymać tempa dobrze dysponowanym Duńczykom, lecz ta sztuka niestety nie udawała się zbyt pomyślnie. Tricked w pierwszej połowie prowadziło do przerwy 9:6. Po zmianie stron mieliśmy bardzo interesujące widowisko. Gra B8 poprawiła się i Ukraińcy walczyli o korzystny dla siebie rezultat. Starania to było jednak zbyt mało. Tricked okazało się silniejsze i wygrało 16:12.

B8 - Tricked Esport 1:2

Anonymo Esports - Tricked Esport

Mecz dwóch wygranych drużyn z pierwszej serii zapowiadał się niezwykle emocjonująco. Polacy byli delikatnymi faworytami tego starcia, lecz nie aż tak wyraźnymi. Pierwsza odsłona - Nuke po dogrywce trafiła na konto Duńczyków (19:17). Nasi rodacy bardzo szybko się zrewanżowali i wyrównali stan spotkania na mapie Mirage (16:11). Na trzeciej mapie wszystko wskazywało na łatwe zwycięstwo reprezentantów Danii. Anonymo jednak w końcówce Overpassa zerwało się do odrabiania strat. Zabrakło jednak odrobinę i Polacy przegrali 16:12.

Anonymo Esports - Tricked Esport 1:2

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Esport Tour 2022
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy