Reklama

Esport Tour: Polacy sięgnęli po tytuł!

W niedzielę rozegrane zostały dwa ostatnie spotkania w ramach Esport Tour 2022: Series w CS:GO. Na serwerze mogliśmy zobaczyć aż dwie polskie formacje - o trzecie miejsce walczył PACT, natomiast o końcowy triumf rywalizowała Permitta Esports z Iron Branch.

PACT - Monte

Niedzielne zmagania rozpoczęły się od pojedynku o trzecie miejsce. Do rywalizacji stanęły drużyny PACT-u oraz Monte. Niestety przebieg meczu nie mógł zadowolić kibiców znad Wisły. Polacy reprezentujący PACT zagrali fatalnie od początku meczu. Na mapie Nuke nie mieli absolutnie nic do powiedzenia. Po pierwszej połowie przegrywali 2:13.

Przebudzenie nie nastąpiło także po zmianie stron. Monte dobiło Polaków, wygrywając ostatecznie całą mapę 16:2. Po tak słabym występie "Biało-Czerwonych" mało kto mógł myśleć o tym, że "brąz" trafi do naszych rodaków. Predykcje te znalazły niestety odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Reklama

Na Mirage było tylko odrobinę lepiej. PACT po stronie antyterrorystów próbował nawiązywać zalążki rywalizacji ze znacznie mocniej dysponowanym przeciwnikiem. Monte po raz kolejny dominowało, choć rezultat do przerwy był nieco bardziej korzystny dla Polaków - przegrywali oni wówczas "tylko" 4:11. Niestety ostatnie fragmenty należały w całości do Monte. Wygrali oni pięć na pięć możliwych rund po zmianie stron i ostatecznie rozbili PACT 16:4.

Trudno napisać cokolwiek pozytywnego o Polakach w tym spotkaniu. Mecz z ich strony był bardzo słaby i trudno wyobrazić sobie jeszcze słabszy występ od tego, co widzieliśmy w niedzielę.

Permitta Esports - Iron Branch

Na wielki finał wielu kibiców CS:GO ostrzyło sobie zęby. Szczególnie w Polsce, gdyż wystąpiła w nim polska formacja - Permitta Esports. Pierwszą mapą spotkania finałowego był Overpass.

Początek starcia należał do tych bardziej wyrównanych. Obie drużyny szły "łeb w łeb". Dowodem tego był rezultat po dziesięciu rundach - wówczas Iron Branch wygrywało zaledwie 6:4 i sprawa wyniku końcowego była jeszcze otwarta.

W kolejnych fragmentach formacja Iron Branch mocniej zaznaczała swoją wyższość nad reprezentantami naszego kraju. Po piętnastu rundach na grafice widniał wynik 10:5. Warto zaznaczyć, że Polacy rozpoczynali mecz po stronie broniącej, więc druga połowa miała być dla nich teoretycznie trudniejsza. Przypuszczenia te zmaterializowały się po przerwie.

Iron Branch nabrało "wiatru w żagle" i zdominowały ten fragment spotkania. Białorusko-ukraińska drużyna wygrała sześć rund, przegrywając zaledwie w jednej odsłonie. Tym samym Iron Branch pokonało na Overpassie Polaków 16:6. Był to rozczarowujący występ Permitty Esports po dość udanym początku. "Biało-Czerwoni" mogli zrewanżować się na Nuke’u.

Rozpędzone Iron Branch doskonale zaczęło rozgrywkę na "atomowej" mapie. Po siedmiu rundach osiągnęli przewagę pięciu punktów nad rywalami (6:1) i wydawało się, że kroczą pewnie po zwycięstwo w całym turnieju. Jednak nic bardziej mylnego. Gracze Permitty pokazali niesamowity hart ducha. Odrobili z nawiązką wszystkie poniesione wcześniej straty punktowe i zdołali wygrać pierwszą połowę 8:7.

Po zmianie stron Polacy już w pełnej skali przejęli kontrolę nad wydarzeniami na mapie. Permitta pokazała świetną dyspozycję po stronie broniącej, kompletnie dominując przeciwnika. Nuke zakończył się wygraną Permitty 16:9 i tym samym stan spotkania został wyrównany. O wygranej w turnieju Esport Tour 2022: Series miała zadecydować trzecia mapa - Mirage.

Znów początek rywalizacji na mapie był bardzo wyrównany. Raz Polacy wychodzili na prowadzenie, by następnie to Iron Branch przejęło "palmę pierwszeństwa" w tym meczu. W piętnastej rundzie Permitta zdołała nieznacznie przechylić szalę prowadzenia na swoją stronę i na półmetku prowadzili 8:7 po stronie defensywnej.

Później widzieliśmy już tylko dominację naszych rodaków. W drugiej połowie przegrali oni zaledwie dwie rundy, zwyciężając samemu w ośmiu. Permitta Esports ostatecznie wygrała 16:9 i sięgnęła po tytuł w czwartym turnieju Esport Tour. Dodatkowo Permitta zgarnęła 14 tysięcy złotych.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: CS:GO | Esport Tour
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy