Reklama

​Esport w Heroes of the Storm przestał istnieć

Jedna ze scen esportowych przestała istnieć. Mowa o Heroes of the Storm, gdyż to właśnie w tej grze nie dojdzie do profesjonalnej rywalizacji w 2019 roku.

W porównaniu do marek esportowych pokroju Counter Strike: Global Offensive czy też League of Legends „HotS” nie miał bardzo rozbudowanej sceny. Mimo tego gra skupiła wokół siebie spore grono odbiorców oraz zawodowych graczy, walczących w turniejach zaliczanych do Heroes Global Challenge.

To właśnie HGC napędzało całą rywalizację, w której do zdobycia były pokaźne pieniądze. Finałowy turniej w roku posiadał bowiem pulę nagród w wysokości miliona dolarów. Ponadto odbywały się również inne rozgrywki jak choćby w tym roku w Katowicach podczas IEM-a. Wtedy to drużyny walczyły o łączną pulę nagród w wysokości 100.000 dolarów.

Ciekawostką jest, że w finale turnieju rozgrywanego w Polsce bój o zwycięstwo toczyło dwóch Polaków – Adrian „adrd” Wójcik oraz Maksym „Mopsio” Szczypa. Ten drugi wystąpił również w tegorocznych finałach HGC w barwach Leftovers. W większości polska formacja zajęła w zmaganiach miejsce 9-10.

Okazało się jednak, że HGC Finals 2018 było zakończeniem profesjonalnej sceny HotSa. Taką informację podali producenci gry, czyli Blizzard. Powodem takiej decyzji jest chęć zmian w firmie dotyczących dostarczania esportowej rozrywki. W krótkim oświadczeniu od Blizzarda podziękowania otrzymali zawodnicy, komentatorzy oraz fani produkcji.

Obecnie zatem zawodnicy oraz inne osoby powiązane z esportową sceną zostały bez pracy. Okazuje się, że włodarze nie komunikowali się wcześniej z zawodnikami, by dać im do zrozumienia, iż powinni oni szukać dla siebie nowego miejsca. Więcej o sprawie napisał wspomniany wyżej „Mopsio”. 

Reklama

Patryk Głowacki

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Blizzard | BlizzCon
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy