EU LCS, Tydzień 9: G2 na drugim miejscu tabeli

W9D1:

• FC Schalke 04 - H2K 0:1
• Misfits - ROCCAT 0:1
• Team Vitality - Splyce 1:0
• Fnatic - Giants 1:0
• Unicorns of Love - G2 Esports 0:1

W9D2:

• Giants - Splyce 0:1
• ROCCAT - H2K 0:1
• Unicorns of Love - Misfits 0:1
• G2 Esports - Team Vitality 1:0
• Fnatic - FC Schalke 04 1:0
• Splyce - G2 Esports 0:1

Jedno było pewne, kiedy rozpoczynaliśmy pierwszy mecz tego tygodnia: Fnatic zostaje na pierwszym miejscu tabeli. Będą testować niekonwencjonalne strategie czy postanowią podkreślić swoją dominację? Chociaż doczekaliśmy się mniej typowych wyborów, Rekkles wciąż nie mógł oprzeć się Tristanie i musiał pokazać, że jest to dopiero rozgrzewka przed playoffami. Bardzo pewne 2-0 w tym tygodniu nie tylko zniszczyło marzenia Schalke o TOP6, ale również pokazało bezkonkurencyjność Fnatic.

Emocje rozpoczęły się w momencie, kiedy Splyce przegrało z Vitality w pierwszym dniu rozgrywek. Porażka faworyta do drugiego miejsca oraz zwycięstwo G2 nad Unicorns of Love po pięknym występie Wundera, zwiększyły szansę na Tiebreaker. Kiedy drugiego dnia Splyce rozprawiło się z Giants, do dogrywki potrzebowaliśmy jedynie zwycięstwa G2 w meczu z Vitality. Po ponad 40-minutowej grze, która przyniosła nam 5 smoków, 2 Barony i 38 zabójstw, Jankos wreszcie rozprawił się z Jactrollem i zagwarantował swojej drużynie szansę na drugie miejsce.

Mecz G2 przeciwko Splyce nie trwał już tak długo. Po świetnych występach Jankosa i Perkza oraz kilku odważnych decyzjach, zawodnicy cieszyli się z awansu do półfinałów już po 30 minutach gry. Po zdobyciu first blooda, nic nie układało się już na korzyść Splyce. Kiedy G2 wreszcie zdobyło przewagę w złocie, zaczęli zagarniać kolejne części mapy dla siebie, szykując się na szybkie zakończenie gry. Pewne 3-0 ze strony G2 i zasłużone drugie miejsce w EU LCS.

Tomasz Alicki