Reklama

Fani Call of Duty: Warzone 2 zdziwieni obecnością botów na Ashika Island

Społeczność Call of Duty: Warzone 2 została ponownie zaskoczona przez decyzje deweloperów. Konsternację wzbudziło ostatnio dodanie botów do nowej mapy popularnego battle royale.

Call of Duty: Warzone 2 od samej premiery brakowało mniejszych, bardziej dynamicznych map. Okazały się one bardzo dużym sukcesem w pierwszej części battle royale, a niektórzy gracze całkowicie zrezygnowali nawet z gry na Verdansku czy Calderze w imię niewielkich lokacji oferujących ciągłą akcję.

Ashika Island, która zadebiutowała razem z drugim sezonem Call of Duty: Warzone 2 i Modern Warfare 2, została ciepło przyjęta przez graczy jako alternatywa do Al Mazrah. Dostaliśmy kolejną, mniejszą lokację będącą doskonałą rozrywką dla fanów dynamicznych FPS-ów.

Reklama

Mimo pozornie pozytywnego odbioru, na subreddicie Warzone pojawił się ostatnio popularny wątek poruszający kontrowersyjny temat - boty. Autora powyższego postu bardzo dziwi fakt, że Raven Software zdecydowało się zapełnić AI tak dynamiczny tryb, a deweloperzy kontynuują wprowadzanie zmian, o które nikt nie prosił.

Za decyzją Raven stała prawdopodobnie jakaś logika, ale nie da się ukryć, że ten pomysł nie wzbudzał sympatii nawet na dużej mapie Al Mazrah, gdzie boty nie wprowadzają zbyt dużego zamieszania. Tymczasem tryb Resurgence sam w sobie jest bardzo chaotyczny, szybki i boty w tym scenariuszu nie wydają się potrzebne.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy