Reklama

FIFA 22: Polska pokonała Estonię! Symulacja sprawdziła się prawie w stu procentach

Pierwszym meczem piłkarskiej reprezentacji Polski było barażowe starcie z Estonią o udział w Euro 2024, które w lecie odbędzie się w Niemczech. Polacy musieli pokonać bałtyckich rywali, by dostać się do kolejnego etapu drabinki barażowej. Jeden z youtuberów dokonał symulacji tego meczu. Wynik nie pozostawił wątpliwości.

Estonia pierwszym rywalem piłkarzy w barażach

W czwartkowy wieczór o godzinie 20:30 rozpoczął się bardzo istotny mecz dla reprezentacji Polski w piłkę nożną. Nasi rodacy zagrali pierwszy mecz barażowy o awans do tegorocznych Mistrzostw Europy w Niemczech. Rywalami Polaków byli Estończycy. Kadrowicze Michała Probierza byli ogromnymi faworytami. Zawodnicy z Estonii zajęli ostatnie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej, lecz dzięki zwycięstwu w swojej Dywizji, mogą grać w barażach. Dlatego według wszelkich przewidywań mecz nie miał stanowić wielkich trudności dla Roberta Lewandowskiego i jego kolegów.

Jednak ostatnie eliminacje pokazały, że nie wolno nikogo lekceważyć. Porażka z Mołdawią 2:3 w Kiszyniowie powinna być srogą lekcją, którą nasi piłkarze powinni odrobić na Stadionie Narodowym w czwartkowy wieczór. Youtuber znany w sieci pod pseudonimem "EmkaTeam Games" postanowił dokonać symulacji tego spotkania. Wirtualny mecz został rozegrany w grze FIFA 22. Czy Polska bezproblemowo wygrała tę konfrontację?

Reklama

Polska pokonała Estonię w grze wideo?

Okazuje się, że wirtualne spotkanie nie było łatwe dla "biało-czerwonych". Wprawdzie Polacy mieli inicjatywę po swojej stronie, znacznie częściej posiadali piłkę, lecz nie wynikały z tego zdobycze bramkowe. Estończycy próbowali się odgryźć, ale ich siła rażenia była zdecydowanie zbyt niska, by zagrozić realnie bramce Polaków w pierwszej połowie. Do przerwy mieliśmy sensacyjny remis 0:0, co w rzeczywistym spotkaniu byłoby przyjęte jako duży sygnał ostrzegawczy.

Po zmianie stron, pierwsze minuty (przyspieszone w grze wideo) były bardzo podobne do tego, co widzieliśmy w pierwszych 45 minutach. Piłkę mieli głównie polscy piłkarze, lecz nie potrafili sobie poradzić z estońską obroną. Zmieniło się to dopiero w 62. minucie. Jakub Moder uderzył na bramkę z ponad 30 metrów i tym doskonałym strzałem pokonał estońskiego golkipera, dając prowadzenie naszej reprezentacji.

To rozwiązało worek z golami dla zawodników selekcjonera Probierza. W 69. minucie Robert Lewandowski dograł do Piotra Zielińskiego, a ten mocnym strzałem zza pola karnego strzelił równie pięknego gola, co kilka chwil wcześniej Moder. Wynik meczu ustalił w 80. minucie Damian Szymański. Pomocnik wykorzystał dośrodkowanie Lewandowskiego z prawego skrzydła i mocnym strzałem posłał piłkę do siatki. Trzeci gol był ostatnim w tym meczu i ostatecznie Polska pokonała Estonię 3:0. Choć w pierwszej połowie nie było goli, wynik nie pozostawia wątpliwości, kto był lepszy w tym starciu. W czwartkowy wieczór rezultat był bardzo podobny.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: FIFA | EA Sports
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy