Reklama

Fortnite - twórcy unikają płacenia prowizji, Google przygotowało pozew

​Epic Games czeka kolejna sądowa batalia. Po starciu z Apple czas na przepychankę z Google.

Mogłoby się wydawać, że Epic Games opanowało do perfekcji sztukę unikania płacenia prowizji. Jednak taktyka twórców i wydawcy gry Fortnite już po raz drugi zaprowadzi ich przed sąd. Dopiero co poznaliśmy wyrok w sporze z Apple, a już wkrótce powinien rozpocząć się kolejny, tym razem z Google.

W sierpniu ubiegłego roku Apple oraz Google usunęły Fortnite'a ze swoich sklepów z powodu naruszeń regulaminu. Epic Games pozwało wówczas obu gigantów. Apple w rewanżu również złożyło pozew. Niedawno batalia z producentem iPhone'ów zakończyła się. Wyrok sądu nakazuje, by Apple pozwolił na korzystanie z zewnętrznych systemów płatności, ale jednocześnie dopuszcza pobieranie przez niego 30 proc. prowizji od deweloperów. Epic Games musi zapłacić karę w wysokości około 3,6 mln dolarów (30 proc. przychodu osiągniętego przez grę na urządzeniach z iOS-em). Fortnite do App Store w najbliższym czasie raczej nie wróci.

Reklama

W międzyczasie Google czyniło starania, by wykupić firmę Tima Sweeneya (ostatecznie do tego nie doszło), a teraz złożyło przeciwko niej pozew. Co prawda Fortnite nie jest obecnie dostępny w sklepie Google Play, ale zanim usunięto go z oferty, zainstalowały go miliony użytkowników urządzeń z Androidem. Gracze ci wciąż dokonują mikropłatności, Epic Games zarabia na nich grube miliony, a gigant z Mountain View nie otrzymuje z tego tytułu ani centa. To się oczywiście władzom i prawnikom Google'a nie podoba.

Fortnite jest obecnie dostępny na urządzeniach z iOS-em i Androidem, ale można go pobrać wyłącznie bezpośrednio ze strony Epic Games. Google nie ma z tym problemu, domaga się jedynie zapłaty prowizji od transakcji dokonywanych przez użytkowników, którzy pobrali grę z Google Play, zanim została z niego usunięta. Patrząc na wyrok, który zapadł w batalii między Epic Games i Apple, można się spodziewać, że korporacja z Mountain View otrzyma rekompensatę.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Fortnite
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy