Reklama

Fortnite: UFO porywa graczy

​Takich zjawisk jeszcze nie było w historii Fortnite: Battle Royale. Gracze w nowym sezonie mogą być porwani przez statek istot pozaziemskich. To kolejny, nowy projekt twórców z Epic Games, który zaskakuje użytkowników. O co tak naprawdę chodzi?

Na mapie pojawił się gigantyczny statek. Unosi się on nad powierzchnią Ziemi, a jego rozmiary mogą budzić ogromne zaskoczenie. Czegoś takiego do tej pory nie było w uniwersum Fortnite’a.

Gracze byli poprzednio świadkami tworzenia się potężnych kraterów, które powstały w efekcie różnych katastrof, napadu zombie i innych różnych bardzo interesujących zjawisk. Jednak przybyszów z kosmosu nie było jeszcze w świecie stworzonym przez Epic Games. Jednak wraz z nadejściem siódmego sezonu to się zmieniło.

Na mapie pojawił się ogromny statek, do którego można wejść. Na jego pokładzie znajdują się lochy, gdzie jest mała grawitacja - zupełnie tak, jakbyśmy przenosili się do kosmosu. Co ciekawe, znajdują się tam lokacje znane z przeszłości, które zniknęły z mapy - mowa tu między innymi o Butter Barn i kilku innych miejsc.

Reklama

Po wejściu do pojazdu mamy 90 sekund na zebranie kul. Im większa liczba zebranych przedmiotów, tym więcej łupów gracz może otrzymać. Gdy czas minie w obszarze zbierania kul, użytkownicy będą mogli na krótko odwiedzić skarbiec, w którym znajdować będą się skrzynie, takie same, jakie można spotkać w innych częściach mapy.

To jednak nie koniec. Epic Games pomyślało o funkcjonalności porwania przez istoty prosto z kosmosu. W tym celu należy ustawić się pod pojazdem w czasie burzy i wtedy gracz zostanie porwany poprzez promień wciągający. To są nowe mechaniki, które zapewne spodobają się wielu użytkownikom i przyciągną do rozgrywania jeszcze większej liczby godzin grania na serwerach.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy