G2 Esports nie daje szans polskiemu mixowi
G2 Esports bez większych kłopotów pokonała polski mix adwokacik 2:0 (16:1 - Overpass, 16:6 - Cobblestone) w ćwierćfinale zamkniętych kwalifikacji do IEM Sydney 2018. O finał Francuzi zagrają w piątek, a przeciwnikiem będzie Virtus.pro.
Francuzi byli zdecydowanym faworytem ćwierćfinałowego pojedynku i to właśnie ta formacja potwierdzała swoją wyższość od samego początku. Drużyna adwokacik, w której występuje znany z występów w Teamie Kinguin Grzegorz "Szpero" Dziamałek uległa na pierwszej mapie - Overpass aż 16:1.
Najlepiej zagrał "apEX", który zdobył aż 23 fragi na polskich zawodnikach. Nie można jednak powiedzieć, że pozostali gracze G2 zawiedli. Jednak na dystansie zaledwie 17 rund trudno było zdobyć większą ilość trafień.
Wiele wskazywało na to, że podobny obraz gry kibice ujżą na Cobblestone'ie i niestety dla polskich fanów - nie było inaczej.
Pierwsza połowa wypadła nie najgorzej polskim graczom. Zawodnicy G2 Esports na półmetku mapy prowadzili 9:6 i polscy fani mogli liczyć na sprawienie dużej niespodzianki przez mix adwokacik.
Niestety druga połowa brutalnie sprowadziła naszych reprezentantów na ziemię. Francuzi wygrali wszystkie, siedem rund po stronie terrorystów i tym samym wyrzucili polską formację z kwalifikacji do IEM w Sydney. Spotkanie zakończyło się gładkim zwycięstwem G2 Esports 2:0 i kolejnym ich przeciwnikiem będzie druga polska formacja w zamkniętych kwalifikacjach - Virtus.pro.
G2 Esports 2:0 Adwokacik (16:1 - Overpass, 16:6 - Cobblestone)
Krzysztof Chałabiś