GameON przeszedł do historii – relacja z targów gier w Kielcach
W miniony weekend Kielce stały się polską stolicą fanów gier oraz esportu. Przez dwa dni odbywał się bowiem GameON, niosący za sobą szereg rozrywek.
Kielecka impreza była kolejnym tego typu eventem w Polsce. Wcześniej miał miejsce m.in. IEM Katowice oraz Warsaw Comic Con. Obie te imprezy przyciągnęły tłumy. Tym razem mieliśmy do czynienia z eventem o mniejszym rozmachu. Mimo tego przez halę targową przewinęło się sporo osób, które mogły skorzystać z szeregu atrakcji.
Najważniejszą z nich były finały trzeciego sezonu Polskiej Ligi Esportowej. Po cztery najlepsze drużyny fazy zasadniczej w Counter Strike: Global Offensive oraz League of Legends pojawiły się w Kielcach, by powalczyć o triumf w lidze. Rozgrywki profesjonalistów cieszyły się sporym zainteresowaniem publiczności. Przechodząc czysto sportowo do sprawy, zmagania CS:GO padły łupem tomorrow.gg, które w finale pokonało AGO Esports, natomiast w LoLu równych nie mieli sobie gracze Illuminar Gaming.
PLE nie były jednak jedynymi rozgrywkami o większą stawkę. Podczas GameONu doszło m.in. do rozegrania Mistrzostw Polski w Farming Simulation. Więcej o tych zmaganiach przeczytacie niebawem.
Oprócz tego ludzie mogli spróbować swoich sił w różne produkcje. Na targach pojawiło się bowiem kilka stanowisk z dedykowaną grą. Tym samym uczestnicy eventu mogli zagrać choćby w Quake'a, Farming Simulation, FIFĘ, czy też Fortnite'a.
Nie zabrakło jednak również miejsca dla czysto esportowych tytułów. Ponownie, jak na Warsaw Comic Con, pojawiła się strefa retro grania, gdzie starsi mogli przypomnieć sobie produkcje z lat dzieciństwa, natomiast młodsi zapoznać się z, dla niektórych, legendarnymi tytułami gier. Ponadto swoje miejsce znaleźli także fani planszowej lub karcianej rozrywki.
Innym elementem imprezy były kramy, jakie wystawiło kilku producentów sprzętu komputerowego. Te stoiska oferowały ludziom nie tylko grę, ale również zakup sprzętu komputerowego oraz uczestnictwo w konkursach z nagrodami. Na targach nie zabrakło miejsca dla sklepiku Korony Kielce. Oprócz tego ludzie mogli zostawić swoje pieniądze w sklepikach z pamiątkami oraz drobnymi gadżetami.
Patryk Głowacki