Reklama

Gamin.gg: Wystartowała nowa platforma dla graczy

Gamin.gg to platforma play-to-earn dla znanych tytułów z trybem gry wieloosobowej. Jej twórcy chcą zbudować ekosystem dookoła współzawodnictwa opartego na umiejętnościach, dzięki któremu można zagrać za prawdziwe pieniądze. Gamin.gg umożliwia rywalizację w dowolnym momencie w ułożony i zautomatyzowany sposób za pieniądze i emocje.

Od lat na tzw. esporcie zarabiają nieliczni - najlepsi z najlepszych zdobywają pulę nagród na wielkich turniejach na całym świecie. Gamin.gg ma to zmienić. Twórcy wierzą w to, że proporcjonalnie do swoich umiejętności zarabiać może każdy. Na Gamin.gg wpłacasz pieniądze i przeznaczasz je na wpisowe do turniejów, a wypłacasz pieniądze, które "zgarniasz" od innych użytkowników. Turnieje Instant są jak małe pudełka, do których mieści się odpowiednia liczba chętnych. Kiedy tylko zdecydujesz się na odpowiednią wysokość wpisowego, Magiczna Kula połączy cię z innymi zdecydowanymi w ten sam tytuł. Kiedy tylko znajdzie się odpowiednia liczba losowych przeciwników, to turniej rozpoczyna się od razu. Wygrałeś? To już z górki: zlecasz wypłatę i masz pieniądze na koncie.

Reklama

Czy to jest hazard? Nie. Gramy w gry oparte o umiejętności, a nie szczęście. To uczestnicy turnieju tworzą pulę pieniędzy do wygrania, choć często twórcy dorzucają coś od siebie. To nie jest hazard, to nie są gry losowe czy zakłady wzajemne. To codzienne starcie graczy w ulubione tytuły.

Czy to bezpieczne? Tak. Gamin.gg to platforma, gdzie tożsamość użytkowników jest zweryfikowana. Gra odbywa się o pieniądze, więc nikt nie chce anonimowych, często oszukujących, przypadkowych graczy. Dane graczy chronione są przez międzynarodowego partnera, który współpracuje z bankami na całym świecie. Twórcy platformy chwalą się, że serwery są bezpieczne i skutecznie wyłapują oszustów.

Oczywiście co to za granie bez przegrywania? Przegrywanie to część grania, nie da się zawsze stać na podium. Na ten moment rywalizacja odbywa się w grach Counter-Strike: Global Offensive i FIFA 2023 w trybach jeden na jednego. Już niedługo drużyny i nowe tytuły.

Esporter/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: esport
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy