Garry Kasparov stworzył platformę dla szachistów
Garry Kasparov to prawdziwa legenda w świecie szachów. Nawet, jeśli ktoś się tym tematem nie interesuje, zapewne zdarzyło mu się natrafić na jego nazwisko. Chociaż obecnie nie jest on już klasyfikowany na liście aktywnych zawodników, to wciąż angażuje się w rozwój tej dyscypliny. Właśnie uruchomił swoją platformę dla szachistów, Kasparovchess.
Jakiś czas temu Garry Kasparov został zaproszony do stworzenia kursu dla aspirujących szachistów za pośrednictwem platformy MasterClass. Chociaż kurs okazał się sukcesem, sam Kasparov nie był z niego do końca zadowolony i czuł się ograniczony w tym formacie. Co więc postanowił zrobić? Stworzyć coś własnego, co będzie lepiej odpowiadało jego potrzebom.
Kasparovchess to rozbudowana platforma, na którą składają się m.in. różnego rodzaju poradniki, wywiady, artykuły eksperckie, podcasty i filmy dokumentalne. Nie zabraknie również możliwości grania w szachy, w tym z prawdziwymi przeciwnikami, a także trenowania. Stoi za nią tytułowy szachista, a także konglomerat medialny Vivendi.
W zamyśle portal ma łączyć ze sobą różne społeczności szachowe, edukować ludzi i pomóc w znalezieniu kolejnych mistrzów szachowych.
Podstawowy dostęp do platformy jest bezpłatny, ale sporo wartościowej treści dostępne jest tylko dla użytkowników premium. Subskrypcja miesięczna kosztuje 13,99 dolarów, a roczna 119,99 dolarów. Nie da się ukryć, że jest to sporo.
Dla porównania, konkurencyjny portal Chess.com, który ostatnio zyskał sporą popularność, również oferuje konto premium, ale kosztuje ono, w zależności od wybranego planu, od 5 do 29 dolarów rocznie.
Dużą zasługę w zwiększeniu w ostatnim czasie popularności szachów jako takich, w tym również portalu Chess.com, miał serial Gambit królowej, wyprodukowany przez Netflixa. Jako ciekawostkę można dodać, że Garry Kasparov współpracował przy tworzeniu Gambitu królowej. Tak wypowiadał się o tym serialu i jego sukcesie:
Jak podoba wam się nowa platforma Kasparova? Sądzicie, że Kasparovchess ma szansę zdobyć popularność? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!