Reklama

Geoguessr umacnia się na esportowym rynku. Kapitalna oglądalność mistrzostw

Do esportowej globalnej sceny dołączył właśnie solidny gracz. Tegoroczne Mistrzostwa Świata w grze Geoguessr cieszyły się olbrzymim zainteresowaniem i przyciągnęły prawdziwe tłumy oglądających na transmisjach prowadzonych na żywo.

Geoguessr - co to za gra i na czym polega jej fenomen?

Geoguessr jest przeglądarkową grą o tematyce geograficznej. Schemat gry jest z pozoru bardzo prosty. Gracze "rzucani" są w losowe miejsca na świecie, po czym ich zadaniem jest odgadnięcie gdzie konkretnie się znajdują. Produkcja bazuje na widoku kamery znanej z Mapy Google.

Oczywiście w standardowym wariancie możemy dowolnie przemieszczać się po mapie, rozglądając się przy tym za przeróżnymi wskazówkami, które mogłyby nas doprowadzić do właściwego zgadnięcia lokacji. Pomocne są oczywiście: język, jaki nas otacza, charakterystyka budownictwa, architektura przyrody, czy też zwykłe znaki i słupki drogowe.

Reklama

Istotne jest również doświadczenie. Z każdą kolejną partią w Geoguessr kojarzymy coraz więcej, jesteśmy w stanie z naszej pamięci wyłowić więcej szczegółów, które potrafią np. zdefiniować i jednoznacznie sklasyfikować konkretny region Europy czy nawet dane państwo, w którym się znajdujemy.

Od kilku lat fenomen Geoguessra zatacza coraz szersze kręgi. Gra przebija się sukcesywnie do coraz szerszego grona osób, fundując nie tylko zabawę, ale też olbrzymi wymiar edukacyjny. Eksperci Geoguessra potrafią w kilka sekund, nawet bez poruszania się po mapie (!) z dużą precyzją określić w jaki zakątek świata rzuciła nas w danej chwili gra.

Geoguessr łokciami przebija się do świata esportu

W ubiegłym roku w grze Geoguessr zorganizowane zostały pierwsze historyczne mistrzostwa świata, której już wtedy ukazały olbrzymi esportowy potencjał tej edukacyjnej produkcji. Zainteresowanie widowiskiem było całkiem spore, a fani nie mogli doczekać się kolejnych rozgrywek z udziałem profesjonalnych graczy.

Prawdziwie rewolucyjny dla świata Geoguessra był bieżący rok. W połowie września odbyły się kolejne, jak się okazało, rekordowe mistrzostwa świata w grze. Rozgrywki tak naprawdę rozpoczęły się już w styczniu - od regionalnych kwalifikacji do głównego turnieju. Najpierw rywalizował kontynent amerykański, następnie europejski, by zwieńczyć to wszystko turniejem azjatyckim.

Na bazie kwalifikacji wyłowiono najlepszych graczy ze wszystkich niemal zakątków świata, którzy przystąpili do głównego dania -turnieju mistrzostw świata zorganizowanego w dniach 11-14 września. Wydarzenie rozpoczęło się od zmagań fazy grupowej. Ostatniego dnia najlepsi z grupowego etapu przystąpili do Play-offów zakończonych wielkim finałem.

Ostatni dzień przyniósł dla fanów Geoguessra sporo atrakcji. Najważniejszy etap rywalizacji odbył się w niezwykłym akompaniamencie - w ratuszu w Sztokholmie, jednej z absolutnych wizytówek stolicy Szwecji.

Oczywiście całość transmitowana była też w sieci na dedykowanych platformach streamingowych za pośrednictwem oficjalnych kanałów gry. Tutaj możemy mówić o gigantycznym sukcesie zawodów. Wielki finał w momencie szczytowym oglądało blisko 270 tys. widzów jednocześnie. Dla porównania najważniejsze etap poprzednich mistrzostw z ubiegłego roku oglądany był w peaku przez 71 tys. fanów.

Statystyki te nie umknęły oczywiście organizatorom, którzy pochwalili się kapitalnym wynikiem oglądalności w swoich mediach społecznościowych. Tegoroczne mistrzostwa świata w Geoguessr były również ciekawe z jeszcze jednego względu - w finale rozgrywek znalazł się mistrz z ubiegłego roku - francuski zawodnik "Blinky".

"Blinky" w zasadzie potwierdził, że jest aktualnie najlepszym graczem na świecie. Po emocjonującym finałowym meczu esportowiec z Europy pokonał świetnie dysponowanego Amerykanina "MK". Łączna pula nagród w całym turnieju (włącznie z kwalifikacjami) wyniosła 100 tys. dolarów, z czego w Play-offach i samym finale znalazła się połowa tej kwoty - równe 50 tys. dolarów.

Geoguessr z roku na rok przyciąga coraz więcej graczy i wiele wskazuje na to, że przebojowo wdziera się na esportowe areny. Turniejom towarzyszy licznie zgromadzona publika - co jest bardzo istotne w przypadku rozgrywek w sporcie elektronicznym. Jesteśmy niezmiernie ciekawi jak pozycja gry będzie się rozwijać w kolejnych latach.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy