Reklama

Gracz kontroluje Call of Duty… na perkusji

​A gdyby tak każdemu strzałowi w Call of Duty towarzyszyło uderzenie perkusyjnego talerza? Streamer o pseudonimie "Deano" nie musi się zastanawiać, ponieważ kontroluje grę właśnie za pomocą zestawu perkusyjnego. Nie jest łatwo, ale niekiedy przydarzają się bardzo spektakularne zagrania.

Weźmy na przykład poniższy klip, który spopularyzował nietypowe podejście do grania w wykonaniu Deano. Jak widać, ten preferuje karabiny snajperskie, ponieważ granie na perkusji na pewno nie ułatwia płynnego przemieszczania się po mapie. Celowanie to bębny, a strzelanie - właśnie talerze.

W rozmowie z serwisem Kotaku sam zainteresowany tłumaczy, że zainteresował się graniem na perkusji po tym, jak spędził sporo czasu z plastikowym zestawem w grach rytmicznych, typu Guitar Hero oraz Rock Band. Streamowanie zaczął w styczniu, ale dopiero niedawno "zmienił" kontroler.

Reklama

Jak sam przyznaje, nie jest łatwo, więc każde zabójstwo jest okazją do świętowania. Powyższy strzał w głowę to jeden z najbardziej spektakularnych momentów, ale jest także udane wydostanie się z Gułagu w Call of Duty: Warzone, gdzie walczymy zawsze "jeden na jednego" z przeciwnikiem.

Widzowie doceniają, że strzelanie jest na talerzach, niczym podsumowanie dobrego żartu. "Szczerze, to przypisałem celowanie i strzelanie na talerze, bo tak najlepiej się to sprawdzało. Cieszę się, że widzowie uznają to za coś zabawnego" - przyznaje Deano w rozmowie z serwisem Kotaku.

Przypisanie bębnów i talerzy pod odpowiedni przyciski nie było specjalnie trudne, ponieważ perkusja jest elektroniczna, a więc dźwięk generuje nie do końca sama perkusja, a elektroniczny sygnał przesyłany do syntezatora po uderzeniu w odpowiedni element - sygnał można wysłać gdzie indziej.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Call of Duty Warzone
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy