Reklama

Gracze Clash Royale wydali w grze ponad trzy miliardy dolarów

​Rynek gier mobilnych rośnie w siłę. Jeden z największych hitów ostatnich lat, Clash Royale, przekroczyło niedawno potężny kamień milowy. Gracze na mikrotransakcje wewnątrz popularnej gry wydali już ponad trzy miliardy dolarów.

Przyczyny sukcesu Clash Royale

Każdego dnia na App Store i Google Play Store pojawiają się setki różnych tytułów. Nauczeni sukcesem PUBG Mobile czy Clash of Clans deweloperzy próbują swoich sił w podboju rynku mobilnego. Chociaż chętnych są tysiące, na szczycie list najpopularniejszych tytułów wciąż widnieją te same tytułu. Fakt, że wśród nich od lat znajduje się Clash Royale, nie jest przypadkiem.

Jednym z głównych powodów sukcesu Clash Royale jest ich deweloper, Supercell. Fiński deweloper, którego wynik operacyjny już w 2015 roku wynosił 845 milionów euro, niejednokrotnie udowadniał, że wiedzą, czego potrzeba fanom mobilnego gamingu. Chociaż zaczynali spokojnie, od niewielkich tytułów pokroju Zombies Online czy Hay Day, do zapisania się na kartach historii naszej branży potrzebowali zaledwie dwóch lat.

Reklama

W 2012 roku światło dzienne ujrzał bowiem ich najsłynniejszy do tej pory tytuł, Clash of Clans. Funkcjonująca do dzisiaj popularna gra mobilna rozpoczęła nowy trend na rynku. Zaczęli zarabiać ogromne pieniądze, próbować swoich sił w kolejnych tytułach, aż wreszcie po pięciu latach pojawił się Clash Royale.

Koncepcja klasycznego tower defense’a połączona z gatunkie real time strategy błyskawicznie zyskała sobie miliony fanów. Mecze były krótkie, rozgrywka satysfakcjonująca, a system monetyzacji na tyle przemyślany, żeby nie zniechęcić do siebie graczy od pierwszych minut. Co najważniejsze, Clash Royale jest darmowy. Decyzja o rozpoczęciu swojej przygody z grą nie trwa więc długo i nawet jeżeli gracz zniechęci się po kilku pojedynkach, nie stracił nic poza dziesięcioma minutami swojego życia.

Supercell zdążył wyrobić sobie już markę poprzednimi premierami, szybko rozpoczął scenę esportową, a regularne aktualizacje tylko podkręcały zainteresowanie graczy. Sukces był tylko kwestią czasu.

Trzy miliardy w cztery lata

Chociaż wiele innych czynników świadczyło do tej pory o sukcesie Clash Royale, nic tak nie przemawia do większości graczy jak liczby. Społeczność popularnej gry mobilnej na mikropłatności wydała już ponad trzy miliardy dolarów. Najwięcej pieniędzy, bo blisko 31% całości, zostawili na progu Supercell Amerykanie. Za nimi znajdują się Niemcy (9%, 266 milionów dolarów) i Chińczycy (7%, 204 miliony dolarów).

Ciekawie prezentują się również statystyki wydatków na poszczególnych platformach. Aż 74% wszystkich pobrań Clash Royale pochodzą z Google Play Store. Gracze wydali tam jednak zaledwie 47,6% z wspomnianych trzech miliardów. Mimo że społeczności na iOS jest znacznie mniej, wydają dużo więcej pieniędzy.

Clash Royale jest tym samym drugą najlepiej zarabiającą grą Supercell. Na pierwszy miejscu znajduje się Clash of Clans z siedmioma miliardami dochodu. Po Clash Royale jest z kolei Hay Day (1,4 miliarda), Boom Beach (887 milionów) i najnowszy Brawl Stars (757 milionów).

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Clash Royale
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy