Gry, które dały najwięcej zarobić podczas turniejów w w 2020 roku
2020 rok dobiegł końca, co sprawiło, że na różnych portalach pojawiło się dużo podsumowań i porównań związanych z końcem roku. The Esports Observer sprawdził, jaka gra wydała najwięcej pieniędzy na pule nagród przekazane podczas turnieju. Zwycięzca zdecydowanie pokonał większość konkurentów.
Esport jest wciąż rozwojowy, jeśli chodzi o ilość pieniędzy w rynku, który przejawia się również coraz większymi zdobyczami za zwycięstwo. Miniony już rok mocno zahamował jednak progres, gdyż pandemia koronawirusa wpłynęła na funkcjonowanie całego świata, wprawiając wiele jego segmentów w niemałe kłopoty. Przede wszystkim zawodnicy nie mogli brać udziału w rywalizacji offline, która przynosiła im największe nagrody. Graczom pozostała zatem walka online.
Organizatorzy nadal organizowali zmagania, przeznaczając na nie naprawdę spore sumy. Najlepiej pod tym względem wypadł Counter-Strike: Global Offensive, który w roku rozdał prawie 15 milionów dolarów. Wpływ na to miała duża liczba turniejów. Wiele z nich posiadało znaczne sumy, rozdzielone ponadto na dwa regiony, gdyż światowa rywalizacja była w zasadzie niemożliwa.
Na drugim miejscu znalazła się Dota 2 z wynikiem prawie dziewięciu milionów dolarów. Taki rezultat produkcji od Valve jest sporym rozczarowaniem. Powód takiego wyniku to brak rozegrania The International, czyli turnieju z jedną z najwyższych puli nagród w historii. W 2020 roku planowano obdarować esportowców łącznie aż czterdziestoma milionami dolarów. Finalnie gracze musieli obejść się smakiem.
Najniższy stopień podium to z kolei League of Legends z liczbą ośmiu milionów. Wprawdzie tutaj najważniejsza impreza, Worldsy, miała miejsce, lecz ich tegoroczna pula nagród nie była aż tak okazała. Dopiero na czwartym miejscu znalazł się Fortnite, który po wejściu na esportowy rynek nie szczędził pieniędzy. W czołowej dziesiątce pojawiły się też niespodzianki, jak Hearthstone oraz Rocket League. Wspomniane gry zamknęły listę.