Reklama

Gry nierankingowe nadchodzą do Rainbow Six Siege

​Zmian w popularnym FPS-ie Ubisoftu ciąg dalszy. Deweloperzy zdecydowali się na kolejny ruch w kierunku uczynienia nauki gry w R6 bardziej komfortowym.

Do tej pory Rainbow Six Siege dzielił się na dwa, główne tryby - Casual i Ranked. Ten pierwszy, jak sama nazwa wskazuje, miał pozbawić graczy martwienia się o rangi, punkty oraz konsekwencji porażki. Tryb rankingowy to z kolei klasyczne doświadczenie przypominające różne inne tytuły competitive. Walka o ELO, MMR oraz grind z myślą o trafieniu do diamentu.

Większość doświadczonych graczy R6 potwierdzi raczej, że Casual nie działa dokładnie tak, jak powinien. Gracze stoją afk na respie, nie traktują gry poważnie, a sporo rund zaczyna się od kilku rekrutów w drużynie. Do tego zasady obowiązujące w samym trybie są dalekie od tego, do czego przyzwyczają Rankedy.

Reklama

Ubisoft najwyraźniej zdał sobie sprawę z tego problemu i postanowił stworzyć coś pomiędzy jednym trybem a drugim, "Unranked". Będzie to po prostu tryb rankingowy bez wprowadzenia rang. Obowiązują wszystkie reguły rankedów, kary za wychodzenie oraz nieaktywność.

Doskonała okazja na rozgrzewkę przed rankedami albo miejsce dla nowych graczy, żeby przyzwyczaić się do Rainbow Sixa bez zirytowanych randomów krzyczących przez czat głosowy. Tryb nierankingowy trafił już na serwer testowy R6.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Rainbow Six Siege
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy