Hiko stworzył swoją tier listę agentów Valoranta
Jeden z topowych graczy Valorant zdradził swoje przemyślenia dotyczące najlepszych i najgorszych agentów popularnego FPS-a. Oto jak prezentuje się tier lista bohaterów Valoranta według kapitana 100 Thieves.
S-Tier nie będzie prawdopodobnie większym zaskoczeniem dla osób, które śledzą ostatnie turnieje Valoranta. Sage od pierwszych dni zamkniętej bety stała się obowiązkowym elementem większości kompozycji.
Chociaż trafiają się przypadku jak chociażby TSM, którzy rezygnują z leczenia i okazjonalnego podniesienia kolegi z drużyny, Sage pozostaje jedną z silniejszych postaci w grze.
Obok niej znajdują się z kolei Cypher i Brimstone. Pierwszy turniej z serii amerykańskiego Ignition Series udowodnił w zeszły weekend, że Cypher nie ma sobie równych. Kiedy gracze nauczyli się korzystać z jego umiejętności w ataku, błyskawicznie stał się wyjątkowo silnym agentem. Smoke’i Brimstone’a to z kolei element, bez którego gra się wyjątkowo ciężko.
Tiery A i B to kwestia mocno subiektywna. Różnica w użyteczności pomiędzy tymi dwoma nie jest aż tak wyraźna i wielu graczy pewnie byłoby skłonnych do poprzestawiania kilku rzeczy. Równie ciekawym co S-Tier jest w rezultacie C-Tier, czyli ten najniższy według Hiko poziom agentów.
Zdaniem kapitana 100 Thieves nie ma postaci całkowicie bezużytecznych. Są jednak te, które wypiera niemalże każdy inny agent. Są nimi Viper i Reyna. Mimo swojego pozornie silnego ulta, Viper na liście najsłabszych postaci znajduje się od dłuższego czasu.
Reyna z kolei początkowo wydawała się zbyt silna, a teraz znajduje się w niewygodnej sytuacji, kiedy bardziej użytecznymi dla reszty drużyny okazuje się niemalże cała reszta agentów.