Reklama

IEM Katowice: G2 Esports w finale!

Pierwszy półfinał IEM-a Katowice dobiegł końca. Ze zwycięstwa mogła cieszyć się ekipa G2 Esports, która pokonała fnatic. Spotkanie zostało rozegrane na przestrzeni trzech map.

Start spotkania był bardzo wyrównany, a żadna ze stron nie osiągnęła w nim przewagi (3:3). Jako pierwsi impas przerwali gracze fnatic, zgarniając dwie rundy z rzędu (5:3). Od tego momentu kompletną dominację na mapie rozpoczęło G2 Esports. Francusko-serbska mieszanka wygrała bowiem wszystkie pozostałe rundy pierwszej połowy, a na przegraną drugą pistoletówkę formacja odpowiedziała serią pięciu punktów z rzędu (15:6). Szwedzi spróbowali jeszcze powrócić do rywalizacji, lecz ich licznik "oczek" zatrzymał się na liczbie 12.

Na drugim placu boju G2 starało się pójść za ciosem, notując dobre wznowienie rywalizacji (4:1). Jesper "JW" Wecksell i spółka szybko poprawili jednak swoją grę w defensywie, udanie neutralizując ataki oponenta (6:5). Szwedzi utrzymali swoją dobrą postawę do zmiany stron (9:6). Podopieczni Damiena "maLeKa" Marcela ponownie udanie rozpoczęli połowę (8:9), jednakże ich rywale odpowiedzieli jeszcze większym "streakiem" (12:9). Od tego momentu drużyny rywalizowały punkt za punkt, co świetnym clutchem 1 na 3 przerwał Ludvig "Brollan" Brolin, kończąc odsłonę.

Decydująca rywalizacja lepiej zaczęła się dla G2 Esports, które musiało jednak uważać na swojego przeciwnika (3:2). Z czasem dystans pomiędzy zespołami znacząco się zwiększył, gdyż w większości francuski zespół udanie bronił się przed atakami oponenta (9:3). Na koniec pierwszej części Skandynawowie zmniejszyli straty (6:9). Po chwili G2 znów miało jednak sześć punktów przewagi (12:6). Nie trzeba było długo czekać, a gracze francuskiej organizacji doprowadzili do punktów mapowych, wykorzystując piąty z nich.

G2 Esports - fnatic 2:1 (16:12 - inferno, 11:16 dust2, 16:12 train)

Reklama
ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy