Reklama

Jak oglądać Call of Duty League Kickoff Classic?

​Nowy sezon Call of Duty League po raz kolejny rozpocznie się od turnieju Kickoff Classic. Chociaż pula nagród nie jest duża, a turniej nie gwarantuje żadnych punktów do CDL, jest to pierwsza okazja, żeby zobaczyć w akcji Call of Duty: Vanguard.

Format, transmisja i pula nagród

Pula nagród turnieju wynosi 30 tysięcy dolarów i weźmie w nim udział wszystkie 12 drużyn Call of Duty League. Będziemy mieli okazję po raz pierwszy zobaczyć w akcji nie tylko najlepsze składy z całego świata, ale również przekonać się jak Vanguard sprawdza się w warunkach competitive.

Ponieważ wynik końcowy Kickoff Classic nie będzie miał żadnego wpływu na resztę sezonu, format rozgrywek różni się mocno od tego, co organizatorzy zaplanowali dla widzów w playoffach. Mamy bowiem do czynienia z drabinką single elimination. W drugiej rundzie, już na etapie ćwierćfinałów, rozstawione zostały cztery drużyny - Atlanta FaZe, Minnesota ROKKR, OpTic Texas oraz Toronto Ultra.

Reklama

Rywalizacja rozpocznie się już w piątek, 21 stycznia o 22:00 od meczu Florida Mutineers - Los Angeles Guerrillas. Przez pierwsze dwa dni, w piątek i sobotę, obejrzymy po cztery mecze BO5. W niedzielę od 22:00 ruszają z kolei finały. W rezultacie w nocy z niedzieli na poniedziałek, ok 2:30, powinniśmy poznać zwycięzcę tegorocznego Kickoff Classic.

Oficjalną transmisję ze wszystkich meczów możecie oglądać na kanale YouTube Gaming Call of Duty League.

Atlanta FaZe faworytem trzeci rok z rzędu

Większość fanów Call of Duty League przyzwyczaiła się do tego, że co roku oczy większości fanów skierowane są w stronę Atlanty. Miniony sezon w ich wykonaniu był niemalże bezbłędny, przypieczętowany pewnym tytułem na Champsach. Chociaż przegrali parę tytułów, byli bezsprzecznie najlepszą drużyną w lidze. Nic więc dziwnego, że większość fanów oczekuje od nich stanowczego rozpoczęcia sezonu.

Ich konkurencja w tym roku wydaje się jednak znacznie lepsza. Toronto Ultra sprawdziło się oczywiście doskonale w ostatnim sezonie i podobnie jak Atlanta, będą próbowali powtórzyć swoje wyczyny z zeszłego roku. Minnesocie z kolei brakowało wyników Toronto, ale końcówką sezonu udowodnili, że drzemie w nich niemały potencjał. Skład został więc ten sam i początek tego roku będzie dla nich poważnym egzaminem.

Na oddzielny akapit zasługuje oczywiście OpTic Texas, efekt fuzji Dallas EmpireOpTic Gaming. Z Call of Duty League zniknęła niestety świetna marka Empire, ale w zamian za nią dostaliśmy potężny skład czwórki utalentowanych graczy. Jak przystało na OpTic na początku sezonu, drużyna na scrimach radzi sobie podobno bardzo dobrze i może zagrozić Atlancie podczas Kickoffa.

Na pewno z ciekawością będziemy patrzeć na kilka innych eksperymentów. Połączenie weteranów z młodymi talentami w New York Subliners wygląda obiecująco. LA Thieves szybko złożyło swój skład i podebrało Octane’a, wciąż jednego z najlepszych AR-ów w grze. Boston Breach, które kupiło slot NRG w CDL, zagra z kolei bardzo ekscytującym składem Methodza i TJ’a. Oryginalnie mieli rywalizować pod skrzydłami Washington Justice, kiedy Ci byli jeszcze zainteresowani udziałem w CDL. Ostatecznie ich miejsce zajął Boston i to oni podebrali bezsprzecznie najsilniejszy skład Challengers.

Przed nami sporo emocji. Kickoff Classic nie odpowie zapewne nawet na połowę pytań, jakie rodzą się w głowie fanów Call of Duty League przed tym sezonem. Jest jednak szansa, że już w pierwszym, rozgrzewkowym turnieju zobaczymy mecze pomiędzy Crimsixem a Scumpem lub Dashym a Simpem.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy