Jak oglądać czwarty etap Call of Duty League 2021?
Event All-Stars dobiegł końca, profesjonalni zawodnicy Call of Duty League nacieszyli się chwilą przerwy. Przyszedł więc czas na kolejny etap. Już w ten weekend odbędzie się pierwszy tydzień czwartej fazy grupowej.
Co, gdzie i jak?
Format Call of Duty League 2021 nie uległ żadnym większym zmianom. Do puli map Search & Destroy dołączył jedynie Standoff, remaster legendarnej mapy Black Opsa 2. Grupy czwartego etapu CDL prezentują się następująco:
Grupa A:
- Atlanta FaZe
- OpTic Chicago
- Los Angeles Thieves
- Minnesota ROKKR
- Paris Legion
- Seattle Surge
Grupa B:
- New York Subliners
- Toronto Ultra
- Dallas Empire
- Florida Mutineers
- Los Angeles Guerrillas
- London Royal Ravens
Przez następne trzy tygodnie będziemy oglądać pojedynczą serię Round Robin wewnątrz każdej z grupy. Wszyscy rozegrają po pięć spotkań i na podstawie miejsc zajętych w swojej grupie, zostaną rozstawieni w drabince czwartego Majora. Pierwsze miejsce w każdej z grup pozwala ominąć pierwszą rundę drabinki wygranych, dwa kolejne zapewniają miejsce w górnej części drabinki, a pozostała szóstka drużyn rozpoczyna swoją rywalizację w drabince przegranych.
Mecze trwają od czwartku do niedzieli i rozpoczynają się o 21:00. Wszystkie spotkania możecie śledzić na oficjalnym kanale Call of Duty League.
Zacięta rywalizacja na górze tabeli
Wystarczy szybkie spojrzenie na ogólną tabelę CDL, żeby zrozumieć, jak wyrównana jest aktualnie rywalizacja wśród najlepszych drużyn. Atlanta FaZe już teraz zapewniła sobie oczywiście miejsce na Champsach i bardzo mocno odstaje od reszty składów. Miejsce drugie od piątego dzieli jednak zaledwie 40 punktów, co sugeruje świetną końcówkę sezonu.
Podobnie jak w przypadku poprzednich faz grupowych, zachęcam wszystkich fanów CDL do obejrzenia podziału na grupy. Ponieważ w tym sezonie nie dzieje się w wyniku losowań, tylko decyzji podejmowanych przez przedstawicieli poszczególnych drużyn, z ich rozmów można często wywnioskować kilka ciekawych rzeczy.
Górna część każdej z grup raczej nikogo nie dziwi. Altanta pozostaje najlepszą drużyną w lidze, Nowy Jork wyglądał świetnie, a Toronto było o włos od awansu do finału. OpTic zaliczyło z kolei imponujący run przez dolną drabinkę i zatrzymali się dopiero na Ultra, odpadając po kolejnym Round 11.
Cały czas duży szacunek wśród zawodników budzi Los Angeles Thieves. Mimo kolejnego, słabego występu na Majorze LA jest w drafcie wspominane bardzo szybko. Regularnie mówi się o ich potencjale i poczynionych zmianach. Drużyny najwyraźniej cały czas biorą pod uwagę pobudkę LA Thieves i nie chcą znaleźć się z nimi w grupie, gdyby postanowili akurat w tym momencie grać na miarę swojego potencjału.
Grupy są tym razem dużo bardziej wyrównane niż w trzecim etapie i możemy spodziewać się kilku zaciętych meczów. Pojedyncze zwycięstwa mogą teraz decydować o kolejności w tabeli ogólnej CDL, więc wszyscy powinni być solidnie zmotywowani do walki o najwyższe miejsca w swojej grupie.