Kolejne powody do niezadowolenia dla graczy czekających na Modern Warfare
Gracze oczekujący na Call of Duty: Modern Warfare mają kolejne powody do niezadowolenia i narzekania. Dopiero co irytowali się, że część trybu kooperacji na cały rok zarezerwowano dla PlayStation 4, a teraz okazuje się, że w skrzyniach z losową zawartością mogą znaleźć się bronie.
Transakcje cyfrowe w tej serii strzelanek nie są oczywiście niczym nowym, lecz najczęściej ograniczały się do przedmiotów kosmetycznych, które nie wpływały na sprawiedliwość rywalizacji, lecz co najwyżej pozwalały pochwalić się ładniejszą skórką czy zawieszką na karabin. To chyba się zmieni.
"Chyba", ponieważ informacje nie zostały jeszcze - z oczywistych względów - potwierdzone przez Activision, lecz pochodzą z nieoficjalnego źródła, które jednak w przeszłości mogło już wielokrotnie pochwalić się celnymi "przeciekami". Nie ma więc co wątpić w prawdziwość doniesień.
Zwłaszcza, że opisywany system mocno przypomina ten, który otrzymaliśmy już w Call of Duty: Black Ops 4. Tam także gracze narzekali, że niektóre bronie odblokować można w skrzyniach z losową zawartością, co często jest - no właśnie - losowe i dostępne także za prawdziwe pieniądze.
Studio Infinity Ward obiecywało więc, że w przypadku Modern Warfare postawi już tylko na rozwiązania, które "w pierwszej kolejności dbają o gracza". Obietnicy jednak obietnicami, ponieważ Activision to Activision, a więc nie może się obejść bez pewnych rozczarowań.
Activision oczywiście milczy. Wzorem Black Ops 4 można także spodziewać się, że ten system nie trafi do gry na premierę, ponieważ do mogłoby negatywnie wpłynąć na recenzje i początkową - najważniejszą - sprzedaż. Czarny Rynek zapewne trafi do gry nieco później, w aktualizacji...