Reklama

Koniec pewnej epoki. Duńska legenda rezygnuje z profesjonalnej kariery w CS:GO

​Wieść ta zaskoczyła wszystkich kibiców śledzących scenę Counter-Strike: Global Offensive. Po siedmiu latach bogatej kariery, Duńczyk - Markus "Kjaerbye" Kjærbye zdecydował się zakończyć karierę. Powodem jest brak motywacji do gry.

Kjaerbye to jedna z największych postaci duńskiej sceny popularnej strzelanki. 23-letni rifler uznawany był przez wielu za duży talent, który będzie wartościowym ogniwem niemal w każdej drużynie, w których zagości. Zdaje się, że jego dokonania - potwierdzały wspomnianą tezę.

Duńska gwiazda występowała w takich formacjach jak: Team Dignitas, Astralis, North, FaZe Clan czy HYENAS. Zawodnik, największe sukcesy święcił w brawach Astralis - to wtedy, w 2017 roku zwyciężał w turnieju ELEAGUE Major - rozgrywkach najwyższej w CS’ie rangi.

Reklama

Polscy kibice nie mają z tym turniejem dobrych wspomnień, bowiem to polska formacja pod banderą Virtus.pro, oddała w finale zwycięstwo Duńczykom w kuriozalnych okolicznościach.

Klasę Kjaerby’ego potwierdzają także zyskane przez niego statuetki: W 2016 i 2017 roku zdobywał kolejno nagrody dla #16 i #15 najlepszego zawodnika na świecie według prestiżowego i renomowanego portalu HLTV.org.

"Przyszedł na mnie czas, by pożegnać się z profesjonalnym graniem w CS’a (...) Nie mam już głodu gry i determinacji, by stale utrzymać topowy poziom i móc na nim rywalizować" - tłumaczył powody swojej rezygnacji Kjaerbye.

W emocjonalnym wpisie, 23-latek dodał również, że CS od zawsze stanowił ważny aspekt jego życia, ale teraz poszukiwał będzie nowych możliwości i szans na przyszłość.

"Chciałbym podziękować organizacji, że mnie znalazła i uwierzyła we mnie. Dzięki wszystkim kolegom, graczom, z którymi podróżowałem po całym świecie. (...) Dziękuję za wszystko!" - skwitował całą sytuację Duńczyk.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy