Reklama

Kontrowersje wobec mistrzostwa Polski w CS:GO

​W ubiegły weekend wyłoniono najlepszą polską drużynę w CS:GO. X-kom AGO pokonało w wielkim finale ESL Mistrzostwo Polski: Wiosna drużynę HONORIS i zostało najlepszą drużyną w naszym kraju. Jednak po tym zwycięstwie urosły kontrowersje, które teraz są badane przez organizatorów.

W ubiegłą niedzielę został rozegrany wielki finał wiosennej edycji ESL Mistrzostw Polski. "Jastrzębie" bez większych problemów poradzili sobie z HONORIS. Na pierwszej mapie zwyciężyli po dogrywce - 19:16, a podczas drugiej odsłony rozbili rywala 16:8.

Wynik 2:0 sprawił, że to x-kom AGO zostało po raz kolejny mistrzem naszego kraju. Okazuje się jednak, że widzowie dopatrzyli się pewnej nieprawidłowości podczas spotkania o tytuł.

W pokoju gdzie znajdowali się zawodnicy i trener znajdował się komputer z włączoną transmisją meczową. Potencjalnie mogło to ułatwić pozycję rywali na mapie, co nie jest widoczne z perspektywy gracza.

Reklama

Takie zachowanie nazywane jest mianem "stream snipingu" za tego typu czyny banowane są konta w niektórych produkcjach. Esportowa społeczność bardzo nie lubi takiego zachowania. Mogło to w znacznym stopniu pomóc "Jastrzębiom’ w namierzeniu swoich rywali. Postępowanie w ten sposób kłóci się z regulaminem i dlatego zostało wszczęte postępowanie. Na Twitterze zareagował w tej sprawie opiekun "Jastrzębi" - Maciej Opielski.

"Jesteśmy świadomi sytuacji: sami osobiście zgłosiliśmy ten fakt do organizatorów. Mimo, iż sytuacja była nieświadoma i niecelowa, to ze względu na prośbę organizatorów musimy wstrzymać się od komentarza w temacie. Proszę wstrzymajcie się z pochopnymi osądami" - powiedział Opielski z x-kom AGO.

Nie wiadomo na razie, na jakim etapie jest dochodzenie w tej sprawie. Konsekwencje mogą być jednak bardzo wysokie. W przeszłości między innymi Team Vitality był karany za podobne przewinienie.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy