Reklama

LCS, Wiosna 2022 – wyniki trzeciego tygodnia

​Sytuacja w tabeli amerykańskich rozgrywek League of Legends robi się coraz ciekawsza. Team Liquid kontynuuje swoją serię zwycięstw, FlyQuest dalej trzyma się pierwszego miejsca, a Cloud9 zmienia trenera na chwilę przed rozpoczęciem meczu z CLG.

Dzień 1:

  • Golden Guardians - 100 Thieves 0:1
  • Immortals - TSM 0:1
  • Team Liquid - Evil Geniuses 1:0
  • FlyQuest - Dignitas 1:0
  • CLG - Cloud9 1:0

Dzień 2:

  • Immortals - Evil Geniuses 1:0
  • FlyQuest - 100 Thieves 1:0
  • TSM - Cloud9 0:1
  • Golden Guardians - Dignitas 1:0
  • Team Liquid - CLG 1:0

Tabela LCS po trzecim tygodniu prezentuje się następująco:

Reklama
  1. FlyQuest (5-1)
  2. Team Liquid (5-1)
  3. 100 Thieves (4-2)
  4. Cloud9 (4-2)
  5. Dignitas (3-3)
  6. Golden Guardians (3-3)
  7. Evil Geniuses (2-4)
  8. Immortals (2-4)
  9. CLG (1-5)
  10. TSM (1-5)

Cloud9 pozostaje najciekawszą drużyną w LCS. Tym razem nie wynika to z ich osiągnięć na Summoner’s Rift czy kolejnych niestandardowych postaci na midzie. Po dwóch tygodniach regulaminowego sezonu, na chwilę przed meczem z CLG organizacja poinformowała, że zdecydowali się rozstać z LS’em, a na pozycję głównego trenera awansowano Maxa Waldo. LS wraca tym samym do Korei, a C9 pozostaje pod opieką trenera, który zajmował się nimi podczas turnieju Lock-In.

Nie wiemy oczywiście, co wydarzyło się wewnątrz drużyny. Trudno też spodziewać się, żeby LS mógł zdradzić szczegóły tej decyzji podczas swoich streamerów czy podcastu. Były trener Cloud9 napisał jedynie, że próbował pokazać mniej standardowy sposób na granie w League of Legends i udało mu się tego dokonać w tym krótkim czasie.

Coraz ciekawszy robi się również przypadek FlyQuest. Drużyna, która przed rozpoczęciem sezonu lądowała na dole wielu power rankingów, teraz znajduje się na szczycie tabeli. Jeszcze w zeszłym tygodniu wyglądało to na efekt kilku łatwych meczów z rzędu. W miniony weekend pokonali jednak Dignitas i 100 Thieves, wciąż utrzymując się na pierwszym miejscu.

Chociaż sukces FlyQuest zaskakuje i przy odrobinie szczęścia może zapewnić im awans do playoffów, nie ulega wątpliwości fakt, że nie dominują swoich meczów, a parę z nich mogli bardzo łatwo przegrać. Doskonale pokazywało to ich ostatnie starcie z 100 Thieves. Zobaczymy, co pokaże FlyQuest w czwartej kolejce, kiedy zmierzą się z Immortals, Evil Geniuses i Cloud9. Wtedy powinniśmy dowiedzieć się, jakie szanse ma FlyQuest na zostanie na szczycie tabeli i czy faktycznie można ich zestawić na równi z Team Liquid.

W ostatnich tygodniach dużo gorzej radzi sobie z kolei Evil Geniuses, finaliści turnieju Lock-In, którzy w oczach wielu ekspertów mieli walczyć z TL o czołowe pozycje w lidze. Udowodnili swoją siłę podczas przedsezonowego eventu, ale od tego czasu nie wyglądali zbyt dobrze. Zaczęli sezon regulaminowy w dobrym stylu, ale teraz są w trakcie serii trzech porażek z rzędu, w tym ostatniej przeciwko Immortals. W czwartym tygodniu EG zagra z CLG, FlyQuest i Golden Guardians. Jest to dla nich doskonała okazja, żeby wrócić do formy, zakończyć pierwszą połowę sezonu wynikiem 3-0 i w drugie Round Robin wejść z przytupem.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy