League of Legends - mecze, które warto obejrzeć w weekend (5-7 sierpnia)
Regulaminowe sezony LEC i LCS powoli zbliżają się do końca. Zachodnie League of Legends będzie w ten weekend pełne ciekawych spotkań, które mogą zadecydować o losach wielu topowych drużyn.
Chociaż LEC ponownie wybiera na mecz tygodnia inne spotkanie, dla mnie starcie MAD Lions z Rogue będzie najciekawsze w tym tygodniu. Częściowo wynika to z tego, że MAD Lions prezentuje aktualnie świetną formę, wygrali sześć ostatnich spotkań w LEC i po prostu dobrze się ich ogląda. Są jedną z nielicznych aktualnie drużyn, którą można z czystym sumieniem nazwać solidnym kandydatem do wysłania na Worldsy.
MAD Lions ma aktualnie przewagę dwóch zwycięstw nad drugim miejscem i nie powinno martwić się o miejsce w TOP4. Wciąż sporo zależy jednak jeszcze od stylu, w jakim uda im się zakończyć regulaminowy sezon. W tym tygodniu zmierzą się jeszcze z Misfits, a podczas Super Tygodnia czeka na nich G2 Esports, potencjalnie jeszcze trudniejszy rywal. Fani Nisqy’ego chcą więc dalej oglądać dominację i przypieczętowanie bardzo dobrej formy.
Rogue znajduje się aktualnie w dosyć dziwnej sytuacji i ma dużo do udowodnienia. Patrząc na tabelę, są drugą najlepszą drużyną w lidze, ale oglądając ich ostatnie mecze, nie można odnieść takiego wrażenia. Nie pomaga również fakt, że Rogue ma tendencje do upadania w najważniejszych momentach. Nadzieje względem składu Trymbiego gasną z każdym tygodniem i jeżeli Rogue chce je z powrotem rozpalić, zwycięstwo z najlepszą drużyną LEC byłoby dobrym początkiem.
Nie gwarantuję, że będzie to najlepsze jakościowo spotkanie tego tygodnia, ale na pewno nie zabraknie w nim emocji. Pomiędzy G2 a Fnatic zawsze była zacięta rywalizacja, Caps znów zmierzy się ze swoją byłą organizacją, a obie drużyny mają sporo do udowodnienia swoim fanom. Zwycięstwo z odwiecznym rywalem widzowie przyjęliby zapewne z otwartymi ramionami.